Zakupy w internecie są dla nas codziennością, choć nie zawsze zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństw, które czyhają na nas podczas ich wykonywania. Z tego powodu ogromną popularnością cieszą się portale aukcyjne, które częściowo biorą na siebie odpowiedzialność za poprawne sfinalizowanie transakcji. Jednym z polskich przedstawicieli tego typu serwisów jest Allegro, które właśnie poczyniło kolejny niewielki krok w stronę bezpieczeństwa swoich użytkowników.
Oczywistym jest, że podczas dokonywania zakupów w internecie, musimy dzielić się z drugą stroną danymi na swój temat – w końcu trudno, żeby sprzedający dostarczył nam coś kurierem, jeżeli nie zna naszego adresu, a i kupujący wolą wiedzieć komu przesyłają swoje oszczędności. Można oczywiście częściowo ograniczyć przepływ informacji tego typu korzystając chociażby z Paczkomatów, ale poniżej pewnego niezbędnego poziomu nie uda się zejść nigdy. Tym bardziej warto zwracać uwagę na to, żeby nie dzielić się z drugą stroną zbyt dużą ilością zbędnych danych. Właśnie o to postanowiło zadbać Allegro i w tej kwestii uwagę poświęcono zarówno kupującym, jak i sprzedającym.
Od teraz adresy e-mail podczas korespondencji dotyczącymi danych przedmiotów będą maskowane. Jak Allegro tłumaczy tę zmianę w wiadomościach rozsyłanych do swoich użytkowników?
Maskowanie oznacza, że adres e-mail zastępujemy ciągiem znaków. Na przykład: [email protected] wyświetlamy jako [email protected]. W ten sposób dbamy o ochronę danych osobowych kupujących i sprzedających na Allegro
Komunikat informuje również o innej, dopiero nadchodzącej zmianie, która na ten moment bardziej zainteresuje osoby dokonujące wielu zamówień na Allegro, ale daje pewną perspektywę tym, którzy niechętnie dzielą się swoimi danymi osobowymi z postronnymi.
Już niedługo do maskowanych adresów e-mail klientów będziemy dodawać identyfikatory zamówienia – kilka dodatkowych znaków w adresie. Dzięki nim wybrani przewoźnicy będą mogli automatycznie przekazywać do Allegro numery przesyłek dla zamówień. Wystarczy tylko e-mail z identyfikatorem, by system przewoźnika nadał numer przesyłki i przekazał go do właściwego zamówienia w Allegro. Sprzedającym ułatwi to pracę, ponieważ nie będą musieli ręcznie uzupełniać numerów. Kupujący natomiast docenią szczegółowe informacje o ich zamówieniach. O szczegółach tej zmiany będziemy jeszcze informować
Kto wie, być może już niedługo nadejdą czasy, kiedy nasze dane teleadresowe będą przechowywane i przetwarzane wyłącznie przez współpracującą firmę kurierską, a sprzedawca nie będzie świadomy, że dany przedmiot zakupił od niego Jan Kowalski zamieszkały przy ulicy Tabletowej 14a, tylko będzie naklejał na paczkę naklejkę z niewiele znaczącym ciągu znaków? To melodia bardzo odległej przyszłości, ale trzeba przyznać, że Allegro czyni niewielki krok w dobrą stronę.
źródło: dobreprogramy