Zamawianie z Chin będzie jeszcze prostsze – AliExpress nawiązało współpracę z PayU

Kiedy ktoś spytałby mnie, który portal aukcyjny najbardziej zmienił Polskę, to bez wątpienia odpowiedziałbym, że AliExpress. I nie mam tu na myśli tego, że w każdym tramwaju można zobaczyć kilka torebek Louis Vuitton wątpliwego pochodzenia, bo w Chinach da się zamówić naprawdę przydatne produkty w bardzo atrakcyjnych cenach. A teraz płatności na AliExpress będą jeszcze prostsze, bo gigant nawiązał współpracę z PayU.

Z mojego doświadczenia wynika, że wiele osób nie przepada za płaceniem w internecie przy użyciu swojej karty. Mam tu na myśli ten sposób bezpośredni, związany z wpisaniem odpowiednich danych. Z jednej strony banki zapewniają nas, że takie rozwiązanie jest całkowicie bezpieczne, ale mimo wszystko – strzeżonego Pan Bóg strzeże. Z tego powodu usługi takie jak PayU, Dotpay czy Przelewy24 przyjęły się u nas bardzo dobrze, a oprócz zapewnionego większego bezpieczeństwa, sprzedający otrzymuje wpłatę od nas w ciągu kilkunastu sekund.

Sprawy nieco komplikują się w przypadku internetowych zakupów zagranicą – zrobienie standardowego przelewu do Chin nie jest już tak proste, a niejednokrotnie można przeczytać historię o tym, że po płatności kartą w Państwie Środka, ktoś próbował życzliwie obciążyć rachunek na kilkaset złotych. Naprzeciw takim sytuacjom dotychczas wychodziły Przelewy24, ale przyszedł czas na drugiego gracza – tym razem mowa o PayU, którym już za chwilę będziemy mogli płacić za zakupy na AliExpress.

Mario Shiliashki, prezes PayU na region EMEA, wypowiada się o tej decyzji w następujący sposób:

Polska jest centrum rozwojowym dla PayU w Europie Środkowo-Wschodniej, a AliExpress jest tutaj wiodącym portalem e-commerce pod względem liczby odwiedzających. Wybór Polski jako pierwszego rynku, na którym rozpoczynamy współpracę i będziemy prowadzić testy oraz rozwijać wdrażane rozwiązania był naturalny dla obu stron.

Wątpliwości nie ulega, że operator płatności wiedział, gdzie szukać potencjału – Polacy bardzo upodobali sobie chiński portal aukcyjny, a z samą metodą płatności są dobrze zaznajomieni dzięki jego rodzimemu odpowiednikowi. Niestety, przedstawiciele AliExpress – póki co – nie komentują tego ruchu, a więc nie wiemy, czy współpraca z Przelewy24 zostanie przerwana.

Polecamy również:

https://www.tabletowo.pl/2017/07/03/gearbest-metody-platnosci-przelewy24-promocja-podwojne-punkty/

źródło: Businnes Insider, AntyWeb
grafika główna: PayU, Pexels