Przy okazji targów CES 2018 Alcatel postanowił poinformować, jak będzie wyglądać jego tegoroczne portfolio. Producent pokazał nawet kilka modeli, ale oficjalnie zaprezentuje je dopiero na targach MWC 2018 w Barcelonie, które rozpoczynają się 26 lutego 2018 roku. Dostaliśmy jednak przedsmak tego, czego powinniśmy się spodziewać w najbliższych miesiącach.
Najważniejszą linią w portfolio będzie ta, oznaczona jako Alcatel 5. Mają do niej przynależeć smartfony, oferujące wysoką wydajność (aczkolwiek nie należy tu oczekiwać jednostek pokroju najmocniejszych Snapdragonów), wyświetlacze o proporcjach 18:9 (2:1), zaawansowane funkcje typu odblokowywanie urządzenia twarzą oraz baterie, zapewniające co najmniej jeden dzień wymagającej pracy na pojedynczym ładowaniu. Propozycje z tej serii mają kosztować maksymalnie 300 dolarów.
Na serię Alcatel 3 mają z kolei składać się średniopółkowce, oferujące najpopularniejsze aktualnie rozwiązania. Mowa tu m.in. o wyświetlaczach o dużej przekątnej, wysokiej rozdzielczości i proporcjach 18:9 (2:1) oraz podwójnych aparatach. Nie zabraknie też bardzo dobrej jakości wykonania. Urządzenia z tej rodziny mają kosztować maksymalnie 200 dolarów.
Najniżej pozycjonowaną, aczkolwiek również istotną będzie seria Alcatel 1. Choć budżetowa, ma oferować „wykonanie premium, wyświetlacze o proporcjach 18:9 (2:1) i inne funkcje, znane z flagowych urządzeń”. Ceny smartfonów z tej linii mają nie przekraczać progu 100 dolarów.
Zapowiedzi Alcatela brzmią obiecująco, aczkolwiek na razie trzeba wstrzymać się z nadmiernym entuzjazmem, ponieważ producent na razie nie zdradził specyfikacji żadnej z nadchodzących nowości. Jak wspomniałem na początku, wszystkie karty – a przynajmniej spora ich część – zostaną odkryte dopiero na targach MWC 2018 w Barcelonie, do których zostało jeszcze trochę czasu.
Z drugiej strony do tej pory usłyszeliśmy już co nieco o modelach Alcatel 5 i Alcatel 3c, więc możemy powoli zacząć sobie mniej więcej wyobrażać, jak będzie wyglądało tegoroczne portfolio Alcatela. Mnie osobiście specjalnie ta wizja nie porywa (no, może poza bardzo ciekawym designem pierwszego z ww. smartfonów), lecz producent na pewno wie, co robi i jest przekonany, że ta strategia mu się opłaci. Trzymam kciuki.
Źródło: Phone Arena, AndroidAuthority, Android Police