Czyżby Microsoft poradził sobie z odwiecznym problemem blokowania aktualizacji, który trapi Androida i wzorem Apple przejął odpowiedzialność za dostarczenie updae’ów do wszystkich użytkowników w tym samym czasie?
Brzmi zbyt pięknie, żeby było to prawdziwe. Wszystko jednak wskazuje, że tak właśnie będzie. Zacznijmy jednak od cytatu z wpisu o Windows Update for business:
(…) And today, we’re announcing this continuous update process applies to all Windows 10 devices, including phones.
Ed Bott, znany dziennikarz piszący o Microsofcie, poprosił o doprecyzowanie, których urządzeń będzie to dotyczyć i dostał zaskakującą odpowiedź. Według przedstawiciela firmy, proces ten dotyczy urządzeń zarówno biznesowych jak i osobistych oraz dostaną one nie tylko łatki bezpieczeństwa czy poprawki stabilności, ale i nowe funkcje w tym samym czasie.
If your phone is running Windows 10 Mobile it will get all updates, with Microsoft making the final call on when to push the update button.
Mimo wszystko nie znaczy to, że operatorzy stracą dostęp do wersji testowych. Program Windows Insider dalej będzie istniał, a operatorzy będą mieli dostęp do jeszcze węższego pierścienia niż fast ring i ich reakcja i feedback będzie jednym z wskaźników dla Microsoftu kiedy wypuścić daną aktualizację do wszystkich.
Wszystko brzmi świetnie, ale mam z tym jeden, a właściwie dwa problemy. Może nawet trzy. Po pierwsze, Microsoft obiecywał coś podobnego już przy okazji Windows Phone 8.0, a skończyło się jak zawsze. Operatorzy potrafili opóźniać aktualizację nawet rok dla niektórych urządzeń. Połowicznym rozwiązaniem było zainstalowanie aplikacji dającej dostęp do Developer Preview, ale nie była to oficjalna ścieżka aktualizacji. Po drugie, może to oznaczać, że operatorzy dalej będą blokować wypuszczenie aktualizacji – i to w jeszcze gorszym wariancie. Zablokują aktualizację nie tylko dla wybranego brandowanego przez siebie urządzenia, a dla wszystkich urządzeń z Windows 10 Mobile na świecie. W końcu po trzecie, od początku mówione jest o aktualizacji systemu, a nie aktualizacji oprogramowania układowego dla poszczególnych modeli. Nie jest powiedziane, że ten drugi proces będzie wymagał zgody i zielonego światła operatorów.
Zważając na historię Windows Phone mamy prawo być sceptyczni. Do tego dochodzi problem aktualizacji urządzeń z 8.1 do 10, która bardzo prosto może być zablokowana lub odwlekana w nieskończoność właśnie przez operatorów. Pozostaje czekać i zobaczyć czy Microsoft dotrzyma słowa.