Dobra wiadomość dla wszystkich tych, którzy w najbliższym czasie planowali skorzystać z noclegu zarezerwowanego przez Airbnb, a ze względu na zagrożenie epidemiologiczne muszą odwołać swoją podróż. Firma poinformowała o możliwości odzyskania całości wpłaconej kwoty oraz odstąpieniu od pobierania opłaty za odwołanie pobytu.
Brak możliwości odzyskania pieniędzy za pobyt i konieczność uiszczenia opłaty tytułem anulowania przyjazdu sprawiały, że część korzystających z Airbnb gotowa była odbyć podróż, nawet, jeśli przebywają w zagrożonym miejscu bądź do takiego się wybierają, byle tylko nie stracić na darmo zainwestowanych środków.
By klienci nie czuli się zmuszani do podróżowania, firma zmodyfikowała swoje procedury anulowania pobytu w takich krajach, jak kontynentalne Chiny, Korea Południowa, Włochy i Stany Zjednoczone. Z uwagi na rosnące zagrożenie wirusem szybko zdecydowano o jej rozszerzeniu na cały świat.
Pełen zwrot kosztów i brak opłat – jakie są warunki?
By móc ubiegać się o odzyskanie wszystkich zainwestowanych w nocleg pieniędzy i odstąpić od jego rezerwacji bez opłat dodatkowych, jego rezerwacja musi być złożona przed 14 marca, a pierwszy dzień pobytu zawierać się terminie między 14 marca a 14 kwietnia.
Ograniczenie czasowe zostało wdrożone po to, by możliwość bezkosztowego odwołania wyjazdu dotyczyła wyłącznie zagrożenia epidemiologicznego – nie jest to narzędzie do zmiany wakacyjnych planów w ostatniej chwili, bo, na przykład, udało się znaleźć lepszą ofertę.
Co z udostępniającymi mieszkania?
Przedstawiciel Airbnb, który informował o zmianach w polityce odwoływania pobytu, odniósł się również do sytuacji osób decydujących się udostępnić mieszkanie w ramach usługi. Firma zdaje sobie sprawę, że dla wielu wynajmujących jest to znaczne źródło dochodu, służące przede wszystkim do uregulowania opłat za mieszkanie, którym dysponują.
Obecnie trwają prace nad wypracowaniem optymalnego rozwiązania, które zrekompensuje straty wynikłe z powodu znacznego ograniczenia ruchu turystycznego w wielu państwach na całym świecie. Jednocześnie doceniono i pochwalono wynajmujących, którzy z własnej inicjatywy zwracali wpłacone środki osobom rezygnującym z pobytu mimo, że nie mieli takiego obowiązku.
Źródło: Business Insider