Jeśli zapytałabym się Was o najpopularniejszych producentów tanich tabletów ze Wschodu, odpowiedzielibyście…? Mi do głowy, jako pierwszy, zapewne przyszedłby Ainol. Swego czasu urządzenia tej firmy sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Ale odkąd plany pokrzyżował tani i dobry Nexus 7, Ainol zdecydował zaatakować nieznany mu dotychczas rynek 10,1-calowych modeli (w ofercie Ainola były same 7-calowe produkty). Jednym z zapowiedzianych jakiś czas temu tabletów jest Ainol Novo 10 Hero, który właśnie trafił do sprzedaży w Polsce.
Co takiego oferuje nasz „bohater”? Novo 10 Hero pracuje pod kontrolą Androida 4.1 Jelly Bean z językiem polskim, a jego jednostką centralną jest dwurdzeniowy procesor Amlogic8726-M6 Cortex-A9 o częstotliwości taktowania 1.5GHz z dwurdzeniowym Mali 400.
Urządzenie zostało wyposażone w 10,1-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli, 1GB RAM, akumulator o pojemności 8000 mAh, Bluetooth, 16GB pamięci wewnętrznej, slot kart microSD, wyjście miniHDMI, port miniUSB z obsługą zewnętrznych modemów 3G, WiFi, aparat 2 Mpix oraz kamerkę.
Cena Ainol Novo 10 Hero wynosi 839 złotych. Jeśli mielibyśmy wskazywać alternatywy dla Novo 10 Hero, na pewno można zwrócić uwagę na Plug 10.1 (podobne parametry, ale Rockchip RK3066 i aparat 5 Mpix – za 899 złotych), Shiru Shogun (Rockchip RK3066, bateria 7200 mAh – za 799 złotych) oraz, coś dla bardziej wymagających, Shiru Shogun 10 Power (cztery rdzenie Exynos 4412, 2GB RAM, Android 4.0 ale bez HDMI – za 999 złotych).
Nie wiem jak Wy, ale ja z większym zainteresowaniem czekam jednak na wycenę Novo 10 Captain – z czterordzeniowym procesorem i ekranem Full HD.