Strony internetowe, portale, blogi, wszelkiego rodzaju twory w sieci zarabiają na reklamach. Tabletowo też. Staram się, by reklamy umieszczane tutaj były jak najmniej irytujące dla Was, a nade wszystko unikam wyskakujących okienek (pop-up), których sama szczerze nie lubię. O ile jednak jedne strony starają się zachować w tym umiar, tak inne są swoistą „reklamową choinką”. Wcale się nie dziwię, że mnóstwo internautów używa Adblocka i pokrewnych wtyczek/rozszerzeń. Tymczasem na platformy mobilne pojawiła się przeglądarka internetowa twórców Adblocka, Adblock Browser.
Przeglądarka ta charaketryzuje się przede wszyskim możliwością blokowania reklam na stronach internetowych. Oczywiście można zdefiniować własne filtry, wyłączyć śledzenie witryn ze złośliwym oprogramowaniem, jak również w drugą stronę – można skonfigurować akceptowalne formy reklamy oraz dodać wybrane portale na tak zwaną „białą listę”, gdzie reklamy są dozwolone.
Do tego zespół Adblock Plus zapewnia, że strony internetowe ładują się szybko, a sama przeglądarka oszczędza dane komórkowe względem pozostałych tego typu aplikacji (do nawet 50%). Co ciekawe jeszcze, ma też nie wpływać negatywnie na drenaż baterii – jak twierdzą twórcy, zapewnia ponad 20% dłuższe działanie baterii niż pozostałe przeglądarki mobilne.
Aplikacja jest darmowa i można ją pobrać zarówno na iOS, jak i na Androida (wczoraj wyszła z wersji Beta).
Swego czasu Marek napisał świetny felieton na temat Adblocka – jeśli nie czytaliście, odsyłam pod ten link. A pozostając w temacie blokowania reklam – mam prośbę. Jeśli podobają się Wam publikowane przez nas treści, nie blokujcie reklam. Nie mamy ich wcale dużo, a te, które są, nie będą Wam bardzo przeszkadzały w czytaniu Tabletowo. Zweryfikujcie chociaż to, o czym napisałam, a może faktycznie odblokujecie je na dłużej.
źródło: BGR