Plebiscyt na Młodzieżowe Słowo Roku 2024, organizowany przez Wydawnictwo Naukowe PWN, wszedł w decydującą fazę. Spośród tysięcy zgłoszeń jury wybrało finałową dwudziestkę, która odzwierciedla językowe trendy wśród młodych Polaków. Głosowanie trwa do 30 listopada, a wyniki poznamy na początku grudnia.
Finałowa dwudziestka – od „aura” po „womp womp”
Finałowe słowa wybrane do plebiscytu „Młodzieżowego Słowa Roku 2024” obejmują różnorodne wyrażenia, od zapożyczeń z języka angielskiego po neologizmy stworzone w społecznościach internetowych. Oto niektóre z nich:
- „Aura” – oznacza pole energetyczne towarzyszące osobie, odzwierciedlające jej cechy i sposób, w jaki jest odbierana przez innych. Wyrażenie „mieć aurę” wskazuje na pozytywne wrażenie wywierane przez daną osobę.
- „Skibidi” – nonsensowne określenie, które zyskało popularność dzięki wiralowej serii „Skibidi Toilet” na TikToku. Może oznaczać coś fajnego, dziwnego lub zaskakującego w zależności od kontekstu.
- „Sigma” – określenie osoby niezależnej, pewnej siebie i działającej na własnych zasadach. Popularność słowa wzrosła dzięki memom i viralom internetowym.
- „Bambik” – pierwotnie używane jako określenie nowicjusza w grze „Fortnite”, obecnie oznacza osobę naiwną, niedoświadczoną lub nieporadną.
- „Rizz” – skrót od „charisma”, oznaczający charyzmę i umiejętność przyciągania uwagi, zwłaszcza w kontekście flirtu.
Pozostałe słowa w finale to: „azbest”, „brainrot”, „delulu”, „glamur”, „oi oi oi baka”, „brat”, „cringe”, „czemó”, „fein”, „fr”, „GOAT”, „oporowo”, „sigma”, „skibidi”, „slay”, „yapping” czy „womp womp”. Wiele z nich odzwierciedla język internetowy i humorystyczne podejście młodzieży do codziennych sytuacji. Muszę przyznać, że przez ten konkurs z roku na rok coraz bardziej czuje się „boomerem”, bo pierwszy raz widzę większość tych słów.
Młodzieżowe Słowo Roku. Co mówią o nim eksperci?
Eksperci językowi, w tym członkowie jury plebiscytu, zwracają uwagę na to, że język młodzieży coraz częściej pełni funkcję ekspresyjną i integrującą. Słowa takie jak „skibidi” czy „delulu” nie muszą mieć konkretnego znaczenia. Ich popularność wynika z humoru, melodii brzmienia lub skojarzeń z kulturą masową. Jak zauważa w komunikacie PWN prof. Anna Wileczek, często to groteskowość jest kluczową motywacją w tworzeniu nowych wyrażeń.
Organizatorzy podkreślają również, że plebiscyt nie ogranicza się do słów nowo powstałych. W finale często pojawiają się wyrażenia, które zyskały nowe życie dzięki mediom społecznościowym lub zostały zaadaptowane z innych języków. Przykładem jest „GOAT”, czyli akronim od „Greatest of All Time”, który w slangu młodzieżowym oznacza osobę wyjątkową w swojej dziedzinie.
Przypomnijmy, że Młodzieżowym Słowem Roku 2023 zostało „rel”, które oznacza mocną aprobatę tego, co powiedział nasz przedmówca.