iPhone 15 Pro

iPhone 17 Air będzie nieco inny, niż dotychczas sądziliśmy

Apple w przyszłym roku ma wprowadzić na rynek iPhone’a 17 Air, który pojawi się zamiast kolejnego przedstawiciela linii Plus. Najnowsze informacje wskazują, że – owszem – dostaniemy smukłą obudowę, ale niekoniecznie będziemy zachwyceni wyjątkowo szczupłą sylwetką. Poznaliśmy też możliwe plany dotyczące MacBooka Air z ekranem OLED i dwóch innych urządzeń Apple.

iPhone 17 Air nie będzie wyjątkowo smukły

Niedawno zobaczyliśmy listę 10 najchętniej wybieranych smartfonów w trzecim kwartale 2024 roku. Pierwsze trzy miejsca zdobyły smartfony Apple – iPhone 15, iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max. W zestawieniu znalazł się jeszcze jeden model z Cupertino, czyli podstawowa „Czternastka”.

Na liście TOP 10 nie pojawił się jednak żaden iPhone z linii Plus. Można to uznać za potwierdzenie informacji, z którymi mogliśmy spotkać się już wcześniej. Otóż iPhone’y z „Plusem” w nazwie sprzedają się poniżej oczekiwań Apple. Nie powinno więc dziwić, że zespół Tima Cooka szuka pomysłu na nowy smartfon, który przełamie dotychczasowe zbyt niskie zainteresowanie czwartym iPhonem w głównej serii – przypominam, że modele Mini też sprzedawały się przeciętnie i to właśnie to było powodem zastąpienia ich linią Plus.

Skoro klienci nie chcą małych smartfonów z mocnymi procesorami, a także niekoniecznie podobają im się większe warianty podstawowych iPhone’ów, Apple wpadło na nową koncepcję. Według źródeł, które można uznać za wiarygodne, w Cupertino przygotowują iPhone’a 17 Air, który ma wyróżnić się smukłą obudową.

Owszem, mamy dostać smukły smartfon, ale może okazać się, że w pasie będzie miał więcej milimetrów, niż dotychczas sądziliśmy. Podobno Apple napotkało na problemy techniczne, które mogą doprowadzić do tego, że finalnie obudowa będzie grubsza. Co ciekawe, nie jest to pierwsza podobna historia, gdy dążenie do wyjątkowo smukłych wymiarów okazało się zbyt dużym wyzwaniem dla inżynierów firmy – mam na myśli ładowarkę AirPower.

iPhone 16 Pro Max
iPhone 16 Pro Max ma 8,25 mm w talii. Przyszłoroczny iPhone 17 Air będzie zauważalnie smuklejszy (fot. Jakub Kordasiński | Tabletowo.pl)

iPhone 17 Air raczej nie podzieli losu wspomnianej ładowarki, która została zapowiedziana podczas jednej z konferencji, a finalnie nie trafiła do sprzedaży. Apple w przypadku smartfona ma bowiem pójść na kompromisy, które mają wiązać się z dodatkowymi milimetrami w specyfikacji. Podobno jego obudowa ma mieć 6 mm grubości, co jest dobrym wynikiem, ale należy zaznaczyć, że Apple oferuje już smuklejszy produkt – iPad Pro 2024 ma 5,1 mm.

Jeśli chodzi o problemy techniczne, mają one dotyczyć między innymi nowej baterii, której konstrukcja ma pozwolić na odchudzenie obudowy. Do tego dochodzi produkcja i koszt komponentów, który byłyby zbyt wysokie, gdyby obudowa miała być bardzo smukła, więc finalnie podjęto decyzję o wdrożeniu kompromisów.

Obudowa raczej nie zachwyci, ale dodatkowe milimetry mogą mieć dużą zaletę. Otóż dzięki nim konstrukcja powinna okazać się trwalsza na możliwe wygięcia. Zbyt smukły iPhone mógłby stać się „składanym smartfon Apple”, ale efekt składania niekoniecznie byłby oczekiwany przez jego użytkowników.

Na MacBooka Air z OLED-em poczekamy dłużej

Premiera MacBooków Pro z układami Apple M4 nie przyniosła wyczekiwanych od dłuższego czasu ekranów OLED. Prawdopodobnie na tego typu wyświetlacze w linii Pro będziemy musieli poczekać do 2026 roku. Co jednak z MacBookami Air? Tutaj trzeba będzie wykazać się jeszcze większą cierpliwością.

Według niektórych źródeł, MacBook Air z OLED-em miał zadebiutować w 2027 roku. Najnowsze rewelacje wskazują, że panele, które Apple chciało w nim zastosować, są zbyt drogie. Jeśli koreańskim dostawcom ekranów (głównie Samsungowi) nie uda się obniżyć cen produkcji OLED-ów, ekrany LCD mogą w MacBookach Air zostać na dłużej.

Mówi się o jeszcze jednej przeszkodzie – iPady z ekranami OLED nie odniosły oczekiwanego sukcesu, co podobno też hamuje plany Apple dotyczące zmiany ekranów w MacBooków Air.

MacBook Pro Apple M3
W obecnych MacBookach Air znajdziemy ekrany mini LED (fot. Katarzyna Pura | Tabletowo.pl)

Inteligentna kamera domowa i nowe funkcje w AirPodsach

Na koniec przejdźmy do informacji, które dostarczył Ming-Chi Kuo. Analityk, mający doświadczenie w ujawnianiu planów Apple twierdzi, że w Cupertino trwają prace nad nowym produktem – inteligentną kamerą domową.

Jak zauważa Kuo, masowa produkcja inteligentnej kamery domowej Apple ma rozpocząć się w 2026 roku, a firma najwyraźniej ma w kwestii sprzedaży naprawdę ambitne plany. Podobno Apple chce osiągnąć sprzedaż idącą w miliony sztuk w dłuższej perspektywie. Kamera ma zapewnić łączność bezprzewodową, a jedną z jej zalet ma być głęboka integracja z Apple Intelligence i Siri.

Analityk wspomniał też o przyszłych AirPodsach. Słuchawki z Cupertino mają otrzymać więcej funkcji związanych ze zdrowiem. Nie poznaliśmy konkretnych szczegółów, ale już teraz możemy założyć, że AirPodsy nie zastąpią Apple Watcha. Najpewniej funkcje zdrowotne będą dość ograniczone, aby nie zaburzyć sprzedaży smartwatcha.