Sejm RP głosowanie
fot. Sejm RP/X

Chcesz pomóc tworzyć prawo w Polsce? Teraz możesz, nie wychodząc z domu

Czy zwykli obywatele powinni mieć bezproblemową możliwość brania czynnego udziału w tworzeniu prawa? Marszałek Sejmu Szymon Hołownia odpowiada na to pytanie twierdząco. Dlatego też oficjalnie zainaugurowany został projekt umożliwiający każdemu Polakowi uczestniczenie we wszystkich konsultacjach społecznych za pośrednictwem internetu.

Każdy może zgłaszać uwagi do projektów ustaw – przez internet

Zgodnie z nowym Regulaminem Sejmu, wszystkie poselskie, komisyjne i obywatelskie projekty ustaw obowiązkowo poddawane są konsultacjom społecznym jeszcze przed pierwszym czytaniem. Uwagi zgłaszać można przez 30 dni od momentu publikacji, a wykorzystać do tego można internetową platformę parlamentarną (System Informacyjny Sejmu), potwierdzając swoją tożsamość poprzez profil zaufany, aplikację mObywatel 2.0 lub bankowość elektroniczną.

Po dokonaniu uwierzytelnienia naszym oczom ukazuje się ankieta z pytaniami ogólnymi: czy jesteśmy za przyjęciem ustawy, czy widzimy lepszy w naszej opinii sposób na rozwiązanie problemu, czy naszym zdaniem ustawa wpłynie także na inne podmioty itd. Istnieje również możliwość skomentowania każdego artykułu w projekcie ustawy. Na koniec trzeba tylko pamiętać o zapisaniu i wysłaniu formularza.

Przesłane opinie trafią to autorów projektu ustawy, posłów oraz ekspertów Kancelarii Sejmu. To zwiększać ma szansę na uwzględnienie uwag w trakcie prac legislacyjnych. Już teraz do konsultacji społecznych w tym formacie oddane zostały dwa pierwsze projekty – Polski 2050 dotyczący reformy instytucji tymczasowego aresztowania oraz Prawa i Sprawiedliwości dotyczący zmian w obrębie podatku od nieruchomości.

Sejm e-konsultacje społeczne
screen: Wojciech Kulik | Tabletowo.pl

Sejm bierze się za hejt w internecie

Pozostając w temacie Sejmu i internetu, parlamentarzyści rozpoczynają właśnie prace nad ustawą o przeciwdziałaniu hejtowi w sieci. Przygotowany przez Polskę 2050 projekt zakłada między innymi nowelizację Kodeksu postępowania cywilnego w taki sposób, by ofiara hejtu mogła złożyć ślepy pozew bezpośrednio do sądu. Krótko mówiąc: informuje o możliwości dokonania przestępstwa, a sąd – na mocy takiego wniosku – może zażądać od administratora strony internetowej ujawnienia adresu IP sprawcy.

Celem jest usprawnienie całego procesu – zarówno na linii ofiara-sąd, jak i sąd-administrator danych. Autorzy projektu podkreślają także, że mają nadzieję na wysłanie jasnego sygnału: każdy, kto szerzy hejt i narusza czyjeś dobra osobiste, musi brać pełną odpowiedzialność za publikowane słowa – nawet, jeśli robi to anonimowo.