kable przewody usb-c lightning micro-usb ładowanie
(Źródło: tomekwalecki | Pixabay)

„Era USB-C” już wkrótce. Ministerstwo Cyfryzacji podało terminy

Los innych standardów gniazd ładowania został już dawno temu przesądzony. Unia Europejska zapowiedziała jakiś czas temu jednolite przepisy dotyczące przejścia na standard USB-C. Wiemy, jak zmiany będą przebiegać w Polsce.

Jakie istniały standardy ładowania?

Każdy, kto korzystał z telefonu w latach przedsmartfonowych, pamięta tragedię, jaką były standardy ładowania. Sony Ericsson miał inną wtyczkę, Nokia jeszcze inną, a kolejny, autorski pomysł już czekał w sprzętach Samsunga, Siemensa, LG…

Całość wraz z nadejściem smartfonów niejako się uspokoiła. Pojawiło się gniazdo mini-USB, które z czasem zostało wyparte przez micro-USB. Obecnie większość urządzeń elektronicznych jesteśmy w stanie podłączyć i naładować za pomocą USB-C, jednak Apple aż do premiery iPhone’a 15 wciąż obstawało w smartfonach przy własnym pomyśle, gnieździe Lightning, a producentom laptopów zdarza się jeszcze stosować podobne z daleka, choć niekompatybilne ze sobą wtyczki.

Unia Europejska wolałaby, aby wszystko w kwestii unifikacji i standaryzacji było jednak spisane w dokumentach. W 2022 roku opublikowano dyrektywę wprowadzającą terminy, po których firmy muszą dostosować swoje urządzenia do jednego standardu – USB-C.

USB-C w sprzętach równo z resztą Unii Europejskiej

Ministerstwo Cyfryzacji zaprezentowało 15 października nowe przepisy zobowiązujące producentów elektroniki funkcjonujących na polskim rynku do stosowania jedno rodzaju gniazd ładowania. Zgodnie z europejską dyrektywą, na liście sprzętów znajdują się:

  • doręczne telefony komórkowe,
  • tablety,
  • aparaty cyfrowe,
  • słuchawki nagłowne,
  • zestawy słuchawkowe,
  • doręczne konsole do gier wideo,
  • przenośne głośniki,
  • czytniki książek elektronicznych,
  • klawiatury,
  • myszy,
  • przenośne systemy nawigacyjne,
  • słuchawki douszne.

Polska nie planuje w tej kwestii wybiegać przed szereg – nowe przepisy zaczną obowiązywać na terenie polski od 28 grudnia 2024 roku dla większości urządzeń, podobnie jak w całej Unii Europejskiej. Co się tyczy laptopów, okres przejściowy ma trwać aż do kwietnia 2026 roku. Przy okazji warto wspomnieć, że producenci będą zmuszeni do oferowania urządzeń bez ładowarki w zestawie.

Warto nadmienić, że produkty już dostępne na rynku nie będą musiały zostać usunięte z półek. Przeglądając ofertę w kilku popularnych sklepach z elektroniką widać jednak, że koniec innych standardów jest już blisko – microUSB w urządzeniach mobilnych to głównie feature phone’y, a w przypadku czytników e-booków czy myszek mówimy o pojedynczych modelach, które najczęściej dostępne są w wybranych sklepach i wkrótce znikną z oferty lub już zniknęły, ale karta produktu nie została jeszcze zdjęta.

Miejmy nadzieję, że USB-C ma wszystko, czego potrzeba, aby stać się standardem nie na kilka-kilkanaście lat, ale na o wiele dłuższy okres.