Tim Cook Apple logo
(fot. Apple)

Apple sprzedawało to akcesorium przez 16 lat. Dopiero teraz zostało wycofane

16 lat w świecie nowych technologii to zdecydowanie bardzo długi okres. Mimo tego, Apple jeszcze niedawno oferowało produkt z 2008 roku. Tak, był on cały czas dostępny w sprzedaży w niezmienionej formie.

Pierwszy MacBook Air był wyjątkowy

Pamiętacie jeszcze pierwszego MacBooka Air? Został on zaprezentowany na Macworld Expo na początku 2008 roku i zrobił naprawdę duże wrażenie. Steve Jobs, podczas wydarzenia na żywo, wyciągnął go z koperty, co miało podkreślić fakt, że mamy do czynienia z wyjątkowo smukłym laptopem.

Postawienie na smukłą obudowę wiązało się jednak z pewnymi wyrzeczeniami. Otóż MacBook Air został pozbawiony napędu CD/DVD. Owszem dziś laptop bez tego typu rozwiązania wydaje się być czymś normalnym, ale w 2008 roku wciąż do przechowywania danych w przenośnej formie korzystaliśmy często z płyt CD i DVD.

Apple przygotowało wówczas akcesorium, które zapewniało możliwość korzystania z płyt, gdy zdecydowaliśmy się na zakup MacBooka Air. Do oferty został bowiem wprowadzony zewnętrzny napęd SuperDrive.

Apple sprzedawało to urządzenie przez 16 lat

Wspomniany, zewnętrzny napęd pojawił się w sprzedaży w 2008 roku. Jedno trzeba przyznać, jego design był naprawdę dobry, ale cena do przyjemnych nie należała. Sprawiało to, że idealnie wpisywał się w politykę Apple, polegającą na tworzeniu wizualnie atrakcyjnych urządzeń, chociaż dość drogich.

Napęd SuperDrive USB firmy Apple
Napęd SuperDrive nie jest już dostępny w sprzedaży (źródło: Apple)

Co ciekawe, omawiane akcesorium pozostawało w sprzedaży od 2008 roku. Tak, w tej samej, niezmienionej formie. Owszem jeszcze niedawno mogliśmy kupić napęd SuperDrive. Należało mieć jednak na uwadze, że wyposażony był on w USB-A, ale dzięki przejściówce mogliśmy go podłączyć do MacBooków mających już USB-C.

Apple, po 16 latach, podjęło decyzję o wycofaniu zewnętrznego napędu z oferty. Wcześniej zniknął on ze sklepu internetowego firmy w USA, a teraz również ze sklepów na pozostałych rynkach. Nie kupimy go więc w Polsce. Dodam, że przed wycofaniem kosztował on u nas 399 złotych, więc nie był to tani napęd zewnętrzny.