Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował dziś, że byłym klientom UPC, które przejął Play w 2022 roku, przysługuje rekompensata za niezamówione usługi. Ponadto mogą oni liczyć na preferencyjne warunki na internet mobilny.
Rekompensata dla klientów byłego UPC (dziś Play)
W sierpniu 2023 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postawił spółce UPC zarzuty za aktywowanie klientom usługi, której nie zamawiali. Chodzi tu o kontrowersyjną promocję „Więcej korzyści dla Ciebie”, która polegała na przyspieszeniu prędkości internetu lub zwiększeniu liczby kanałów telewizyjnych po zrestartowaniu modemu. To wyjątkowa metoda, ponieważ wielu klientów mogło to zrobić nieintencjonalnie – na przykład mając nadzieję, że restart poprawi jakość świadczonych usług. Ponadto niektórzy mogli wyłączyć modem, bo zawsze to robią na noc albo dlatego, że wyjeżdżali i nie chcieli, żeby pobierał prąd. Już nie mówiąc o sytuacjach, gdy po prostu wystąpiła awaria i przerwa w dostawie prądu.
I chociaż UPC umożliwiało zrezygnowanie z tej promocji, a nawet wypowiedzenie umowy bez konsekwencji finansowych, to UOKiK nie spodobało się, że to na klientach spoczywał obowiązek działania. Właśnie dlatego postawiono spółce zarzuty, a po ponad roku zdecydowano się zobligować Play do rekompensaty.
Na mocy decyzji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Play nie będzie już pobierał podwyższonej opłaty, związanej z promocją „Więcej korzyści dla Ciebie” oraz zwróci pieniądze wszystkim klientom, którzy płacili wyższy abonament (zwrot ma sięgać maksymalnie 72 złotych). Klienci będą mogli jednak kontynuować umowę z wyższą opłatą miesięczną, ale w takiej sytuacji operator musi im zwiększyć liczbę kanałów telewizyjnych lub prędkość internetu. Każdy klient musi jednak wyrazić na to zgodę.
Ponadto w ramach rekompensaty Play zaoferuje preferencyjne warunki na internet mobilny. Uprawnieni klienci dostaną indywidualną wiadomość od operatora. Stosowny komunikat pojawi się też na stronie internetowej i profilach sieci w mediach społecznościowych.
UOKiK kwestionuje też praktyki Canal+
Włączanie dodatkowych usług bez wyraźnej zgody klienta to nierzadko spotykana praktyka. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zwrócił uwagę, że robił to też Canal+. Przy zawieraniu umowy na dostęp do internetu mobilnego lub telefonii komórkowej klienci byli informowani, że równocześnie zostanie im aktywowany antywirus o nazwie „Bezpieczny Internet” albo usługa „Music+ Premium”, zapewniająca dostęp do serwisu Tidal.
Po bezpłatnym okresie opłata wynosiła w pierwszym przypadku od 3 do 9 złotych, a w drugim 19,99 złotych miesięcznie. Tutaj także na klientach spoczywał obowiązek rezygnacji z dodatkowych usług. Operator jedynie informował, że mogą to zrobić, a nie dezaktywował ich automatycznie po zakończeniu darmowego okresu.
Za takie praktyki spółce Canal+ Polska grozi kara w wysokości do 10% jej obrotu.