Kraje Europy, w tym również Polska, mierzą się teraz ze skutkami powodzi. W Google Maps znajdziemy przydatne informacje, które mogą pomóc wielu osobom.
Funkcje dostępne w Google Maps mogą okazać się pomocne
Przekroczone stany alarmowe na rzekach, ulewy i powodzie. Niestety, sytuacja na południu Polski jest tragiczna. Wielkie brawa należą się służbom, które walczą ze skutkami żywiołu. Pomocna okazuje się również technologia, dzięki której możemy w łatwy sposób śledzić obecną sytuację i otrzymywać ważne informacje o panujących warunkach.
Informacje o powodziach znajdziemy w Google Maps. Zarówno w mobilnych aplikacjach, jak i na stronie internetowej, zagrożone obszary są odpowiednio oznaczone. Ponadto, gdy klikniemy na ikonkę z ostrzeżeniem pojawią się dodatkowe wskazówki – linki do rzetelnych źródeł, w których możemy na bieżąco śledzić sytuację. Z tego poziomu dostępna jest też funkcja zgłoszeniach zamkniętych dróg.
Jak przed chwilą wspomniałem, w przypadku Google Maps aktualizowane są też informacje o zamknięciu dróg. Dzięki temu, podczas wyznaczania trasy, powinniśmy uniknąć zalanych dróg, które obecnie są nieprzejezdne. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze dane są w pełni aktualne, więc nawigacja może pomóc, ale nie jest jedynym, słusznym wyznacznikiem bieżących warunków.
Aplikacja Google powinna pomóc również, gdy znajdziemy się poza granicami Polski. Również w innych krajach nanoszone są informacja o powodziach z linkami do wiarygodnych źródeł. Tutaj też trasy są wyznaczane z ewentualnym objazdem aktualnie zamkniętych dróg.
Co więcej, w Google Maps wyświetlane są jeszcze ostrzeżenia o dużych opadach deszczu. W miejscach, w których mogą one wystąpić, zobaczymy odpowiednią ikonkę. Dodatkowo po jej kliknięciu zobaczymy ekran z informacjami, które pochodzą z wiarygodnych źródeł. Jeszcze bardziej szczegółowe dane można uzyskać po kliknięciu na widoczne linki.
Ostrzeżenia nie są jeszcze widoczne u wszystkich użytkowników. Niektórzy wskazują, że mogą przykładowo zobaczyć informacje z poziomu przeglądarki internetowej, ale jeszcze nie widzą ich w mobilnych aplikacjach. Najwidoczniej cały proces udostępniania danych przeprowadzany jest stopniowo. Dotyczy to samych ostrzeżeń o powodziach czy deszczach, bowiem już informacje o zamkniętych drogach powinny być dostępne u wszystkich osób.
Gdzie jeszcze szukać informacji na temat powodzi?
Zdecydowanie cieszy fakt, że użytkownicy Google Maps mogą liczyć na dodatkową pomoc. Wypada tutaj dodać, że inne nawigacje też mogą oferować podobne rozwiązania. Przykładowo w Waze użytkownicy mają dostęp do funkcji, która umożliwia zgłaszanie warunków pogodowych, które utrudniają lub uniemożliwiają przejazd wybraną trasą.
Na stronie internetowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej możemy zapoznać się z mapą zagrożeń hydrologicznych, oficjalnymi komunikatami alarmowymi czy prognozowanymi opadami deszczu. Ponadto na stronie Hydro IMGW sprawdzimy stan rzek.
Wśród polecanych apek należy jeszcze wymienić Polskie Rzeki, w której sprawdzimy poziom wód. Dostępna jest na urządzenia z Androidem. Pomocne powinny też okazać się aplikacje pogodowe, których mamy mnóstwo w App Store i Google Play.