Amazfit T-Rex 3 to smartwatch, któremu specyfikacja pozwala na równą walkę z najpotężniejszymi zegarkami gigantów w branży. Ostatecznie zaś może pokonać ich ceną. To naprawdę intrygująca propozycja.
Premiera Amazfit T-Rex 3 – to smartwatch dla miłośników przygód
Ogólnie rzecz biorąc Amazfit T-Rex 3 to następca modelu T-Rex 2, ale właściwie też T-Rex Ultra. Jako że oba te smartwatche świetnie spisały się w testach, możemy oczekiwać czegoś naprawdę mocnego. Kto wie – może nawet rywala dla takich zegarków, jak Apple Watch Ultra czy Samsung Galaxy Watch Ultra. Naturalnie, kosztującego połowę tego, co one.
„Trójka” to nie tylko wyższy numerek w nazwie, ale też cała masa ulepszeń i zmian. Widać to nawet w samym projekcie. Nowy T-Rex zachowuje okrągły wyświetlacz, choć – trochę jak Galaxy Watch Ultra – ma kanciastą ramkę wokół niego. Ekran jest w dodatku większy: ma 1,5 cala (a nie 1,39 cala) i równocześnie rozdzielczość wzrosła z 454×454 pikseli do 480×480 pikseli.
Najważniejsze jednak jest to, że w nowym wyświetlaczu jasność sięga aż 2000 nitów, co musi przełożyć się na komfortowe korzystanie nawet w pełnym słońcu. To o tyle istotne, że mówimy o zegarku przeznaczonym dla aktywnych użytkowników. Dodatkowo możliwa jest obsługa w rękawiczkach, a do tego panel został wzmocniony za pomocą szkła Gorilla Glass.
Pasek zegarka zachował dotychczasowy rozmiar, ale jest teraz wykonany z silikonu przyjaznego dla skóry i cechującego się właściwościami antybakteryjnymi. Nie można też nie wspomnieć, że zegarek cechuje się wodoszczelnością w klasie 10 ATM. Wytrzymuje również skrajne temperatury: od -30 do 70 stopni Celsjusza. Przejdźmy tymczasem do funkcjonalności…
Specyfikacja Amazfit T-Rex 3 może się podobać
Smartwatch Amazfit T-Rex 3 oferuje całodobowy pomiar tętna, monitoruje natlenienie krwi, częstotliwość oddechu i poziom stresu, czuwa nad czasem i jakością snu, a do tego jest w stanie mierzyć temperaturę. Użytkownicy mogą śledzić aktywność w 170 trybach sportowych, jak i poza treningami. Na pokładzie znajdują się też wysokościomierz, barometr i GPS. Wśród praktycznych rozwiązań mamy jeszcze miejskie, topograficzne i narciarskie mapy offline.
Do tego wyświetla powiadomienia oraz umożliwia sterowanie odtwarzaczem muzycznym na telefonie i odtwarzanie utworów zapisanych lokalnie – w magazynie danych o pojemności 32 GB. Ma również NFC i obsługuje system płatności zbliżeniowych Zepp Pay (dostępny w aplikacji Curve), a szeroką funkcjonalność na co dzień (także ze wsparciem sztucznej inteligencji) zapewnia mu ponadto system Zepp OS 4.
Zegarek został również wyposażony w nowy procesor ZPS3044, 64 MB RAM (dwa razy więcej niż T-Rex Ultra) oraz akumulator o pojemności 700 mAh (to o 200 mAh więcej niż jego poprzednicy). Ten ostatni zapewni do 40 dni pracy w trybie oszczędzania energii, 27 dni typowego użytkowania, 13 dni intensywnego korzystania oraz od 42 do 180 godzin z włączonym modułem GPS (w zależności od trybu).
Ile kosztuje Amazfit T-Rex 3 Ultra? Cena to kolejny atut
Specyfikacja naprawdę może się podobać i – co nieczęsto jest mi dane pisać – to samo można powiedzieć o cenie. W Polsce T-Rex 3 kosztować będzie mianowicie 1299 złotych. Szkoda tylko, że na razie nie wiemy, kiedy dokładnie urządzenie trafi do sklepów w naszym kraju. Prawdopodobnie jednak szybciej niż później.