BLIK logo Polski Standard Płatności fot. Tabletowo.pl
fot. Tabletowo.pl

Klienci Revolut w końcu będą mogli korzystać z Blika. I to podobno jeszcze w tym roku

Blik to jedna z pereł polskiego biznesu i lokalnej myśli technicznej, ale wciąż nie jest naszym towarem eksportowym. Bo choć w kraju nad Wisłą technologia ta niezwykle uprościła transakcje, to nadal nie zdołała wyjść poza jego granice. Lada chwila może się to jednak zmienić i to od razu na olbrzymią skalę.

Blik w Revolut jeszcze w 2024 roku

Według najnowszych danych Revolut tylko w Polsce ma ponad 3,5 miliona użytkowników, a na całym świecie ich liczba przekroczyła już 45 milionów. Olbrzymią popularnością cieszy się przede wszystkim w (rodzimej) Wielkiej Brytanii, ale też w Rumunii, Francji, Irlandii czy Hiszpanii. Integracja z takim gigantem byłaby dla polskiego systemu Blik olbrzymią szansą na dynamiczną ekspansję zagraniczną.

O nawiązaniu współpracy przez Polski Standard Płatności (a więc operatora Blika) i Revolut poinformowała Rzeczpospolita. Obie strony rzekomej umowy milczą, ale redakcja twierdzi, że dysponuje wiarygodnym źródłem w jednej z tych firm. Podaje ono, że do wstępnego wdrożenia systemu może dojść jeszcze przed końcem tego roku!

Rozmowy na temat współpracy trwają już ponoć od kilku lat i teraz wreszcie miało dojść w nich do przełomu. Równocześnie – według tego samego źródła – żadne, nawet wewnętrzne, testy jeszcze się nie rozpoczęły. Ogólnie przyjęta w Revolucie zasada jest taka, że najpierw nowe rozwiązania sprawdzają pracownicy, później ich rodziny i przyjaciele, aż wreszcie niewielka grupa klientów.

Jeśli informacje te znajdą potwierdzenie, to użytkownicy Revoluta najpierw w Polsce, a następnie na całym świecie otrzymają możliwość finalizowania transakcji przy użyciu 6-cyfrowych kodów. Wzbogaciłoby to ofertę usługi o wygodne przelewy mobilne. Byłoby to rozszerzenie zakresu opcji, wśród których już teraz znajdują się karty debetowe, konta walutowe czy portfele kryptowalutowe.

Według najnowszych danych PSP, Blik służy obecnie do realizacji około 200 mln transakcji miesięcznie. Umożliwia dokonywanie płatności za zakupy internetowe i stacjonarne bez konieczności posiadania karty płatniczej czy urządzenia z NFC. Równie wygodne jest wypłacanie gotówki z bankomatu i wpłacanie jej we wpłatomacie, a jednym z najpopularniejszych zastosowań są przelewy bezpośrednio na numer telefonu.

„Win-win situation”

Współpraca Revoluta z PSP wydaje się więc jedną z tych sytuacji, w których obie strony wygrywają. Zresztą ta pierwsza firma znana jest z bardzo dynamicznego rozwoju i sukcesywnego wzbogacania swojej usługi o nowe funkcje i rozwiązania. Tylko w tym roku w jej ofercie pojawiły się inwestycje w obligacje, zabezpieczająca przed wyłudzeniami funkcja AI-scam oraz specjalna oferta eSIM.

Z kolei Polski Standard Płatności od dłuższego już czasu nie ukrywa, że międzynarodowa ekspansja jest jego celem. Podjął już nawet pierwsze kroki w tym kierunku, udostępniając powolutku Blika na rynkach słowackim i rumuńskim. PSP nie boi się też eksperymentów: ostatnio umożliwił dokonywanie płatności w sklepie Google Play, a także wprowadził odroczone płatności w dwóch bankach.