Aplikacja mBank
Aplikacja mBank (mat. prasowe)

mBank mówi starym iPhone’om „pa, pa”

Troska o bezpieczeństwo od strony twórców aplikacji przechowujących wrażliwe dane wymaga tego, by wyłączać ich obsługę na starych, nieaktualnych urządzeniach. To właśnie dlatego aplikacje mBanku już we wrześniu przestaną być wspierane na starych iPhone’ach.

Aplikacja mBank przestanie być rozwijana na iOS 15

Aby korzystać z najnowszej wersji aplikacji mBank (a także wchodzących w skład tej samej rodziny aplikacji mBank Token lub mBank Junior) od września 2024 roku będziesz potrzebować iPhone’a, który ma na pokładzie zainstalowany system iOS 16 lub nowszy. Dobra wiadomość jest taka, że w rzeczywistości może to być problem dla naprawdę wąskiej grupy użytkowników. Jest tak ze względu na politykę aktualizacyjną firmy Apple.

Gigant z Cupertino znany jest z tego, że długo utrzymuje wsparcie dla swoich produktów. Aktualizacja do iOS 16 jest dostępna nawet dla użytkowników tak starych urządzeń jak iPhone 8 z 2017 roku oraz wszystkich modeli wypuszczonych na rynek po nim. Musisz więc mieć naprawdę leciwy sprzęt, żeby zostać odłączonym od bankowych aplikacji.

A co z Androidem?

Jeśli masz smartfon z Androidem, to również nie musi on należeć do najmłodszych. Aktualnie aplikacje mBanku działają bez zarzutu nawet na urządzeniach z systemem Android 8.0 (Oreo), którego premiera również odbyła się w 2017 roku. Siedmioletni telefon zatem przynajmniej na razie okaże się wystarczający. Większość z nas i tak wymienia swój sprzęt częściej.

Co warto zaznaczyć, w przypadku iPhone’ów chodzi tak naprawdę tylko o to, że aplikacja nie będzie dłużej aktualizowana, co oznacza brak dostępu do najnowszych funkcji i łatek. Nie znika natomiast możliwość logowania się do konta i korzystania z udostępnionych wcześniej rozwiązań. Inaczej jest na Androidzie, gdzie wyłączana jest nawet funkcja logowania.

Oczywiście nowsze urządzenie warto mieć nie tylko ze względu na aplikację bankową (choć na pewno chcesz przechowywać dane i pieniądze w możliwie najbezpieczniejszym miejscu). Pomijając już aspekty technologiczne, utrzymywanie aktualnego oprogramowania to jedna z najważniejszych zasad bezpieczeństwa w sieci.