Potrafisz odróżnić prawdziwe zdjęcie od grafiki wygenerowanej przez sztuczną inteligencję? Sprawdź się w quizie promowanym przez prezesa Microsoftu – szczególnie jeśli jesteś przekonany/a, że nigdy nie padniesz ofiarą deepfake’a.
AI wsparciem dla deepfake’ów
Sztuczna inteligencja to ciągle gorący temat. Jak pewnie wiecie, wszystko zaczęło się od publicznego udostępnienia bota ChatGPT przez OpenAI. To działanie uruchomiło prawdziwą lawinę innych narzędzi, w tym generatorów obrazów, które użytkownicy chętnie testowali.
Jest jednak jedno „ale”. Wraz z rozpowszechnieniem się programów do tworzenia grafik pojawiły się obawy, że uproszczą one również życie i „pracę” oszustów. Technika manipulacji multimediami, jaką jest deepfake, umożliwia stworzenie obrazów o wysokiej jakości, które będą wprowadzały inne osoby w błąd. Choć producenci narzędzi AI opracowują narzędzia oznaczające sfabrykowane grafiki, użytkownicy nadal mogą mieć problem z rozpoznaniem próby oszustwa.
Wiele osób jest jednak w stu procentach przekonanych, że bez większego problemu wykryje obraz wygenerowany z pomocą sztucznej inteligencji. Dzięki quizowi promowanemu przez prezesa Microsoftu możecie sprawdzić, czy faktycznie rozpoznacie spreparowane grafiki. Gra Real or Not jest dostępna w przeglądarce.
Nie daj się oszukać sztucznej inteligencji
Jeden z najważniejszych przedstawicieli Microsoftu – Brad Smith – za pomocą mediów społecznościowych podjął próbę udowodnienia, jak łatwo można paść ofiarą deepfake’a, udostępniając zdjęcie psa wraz z linkiem do nowej odsłony quizu. Brad Smith zachęcił użytkowników, aby podjęli wyzwanie i sprawdzili, czy są w stanie odróżnić prawdziwe zdjęcie od wygenerowanego przez AI.
Aby wziąć udział w quizie, wystarczy wejść na stronę internetową Real or Not i kliknąć w niebieski kafelek z nazwą Start game. Na ekranie wyświetli się zdjęcie, a Twoim zadaniem jest oznaczenie, czy autorem jest człowiek (Real), czy może jednak sztuczna inteligencja (Artificial). Łącznie do rozpoznania w pojedynczej partii jest 15 zdjęć. Wyniki są podliczane na bieżąco w procentach.
Niektóre zdjęcia można rozpoznać dość łatwo – szczególnie wyróżniają się nietypowo wygładzone krawędzie. Sztuczna inteligencja niestety pokonała mnie w 20% – a Tobie jak poszło?
