nintendo switch ładowarka joy-conów
(Źródło: Nintendo)

Switch otrzymał najbardziej spóźnione akcesorium w historii

A mówią, że sezon letni dla firm zajmujących się grami wideo to moment na złapanie oddechu i nie ma tu miejsca na wielkie ogłoszenia. Tymczasem Nintendo właśnie pochwaliło się nowym akcesorium dla Switcha.

Nintendo Switch z oficjalną ładowarką do kontrolerów

Czym zatem postanowili zaskoczyć nas Japończycy w połowie lipca? Otóż na oficjalnym, europejskim profilu Nintendo pochwalono się, że już wkrótce do sprzedaży trafi ładowarka do Joy-Conów. Przypominam, że mówimy tu o konsoli z 7-letnim stażem, której następca powinien zostać zaprezentowany w ciągu najbliższych miesięcy.

nintendo switch ładowarka joy-conów
(Źródło: Nintendo)

Jako, że mówimy tu o prostym jak drut narzędziu, ciężko tu znaleźć coś niesamowitego. Jak widać na zdjęciach opublikowanych przez Nintendo, mamy tu do czynienia z kostką z dwiema szynami, w które możemy wsunąć lewy i prawy Joy-Con. Dzięki gniazdu USB-C znajdującym się u góry, akcesorium możemy wpiąć do sieci zasilaczem używanym przy Switchu, podłączyć kablem do docka lub użyć dowolnej ładowarki.

Dodatkowym atutem urządzenia jest fakt, że możemy je ustawić pionowo na stopce lub położyć. Całość współpracuje zarówno z oryginalnymi Joy-Conami jak i kontrolerami stylizowanymi na te z NES-a.

nintendo switch ładowarka joy-conów
(Źródło: Nintendo)

Ile będzie kosztować oficjalna ładowarka do Joy-Conów?

Oficjalna ładowarka do Joy-Conów powinna pojawić się na rynku 17 października. Japończycy mogą już składać zamówienia przedpremierowe, z których wiemy już, jakich cen się spodziewać. Akcesorium wyceniono bowiem na 3300 jenów, czyli ~82 złote.

Na całe ogłoszenie można spojrzeć dwojako. Z jednej strony możemy sobie jajcować, że Nintendo wypuściło akcesorium spóźnione o jakieś pół dekady. Z drugiej strony – czy firma byłaby na tyle zbzikowana, żeby wypuszczać akcesorium do konsoli przechodzącej wkrótce na emeryturę?

Jeżeli następca Switcha ma być konstrukcyjnie podobny do obecnego na rynku urządzenia, to jest spora szansa na to, że zaprezentowana 19 lipca ładowarka będzie kompatybilna z nową konsolą. Warto jednak traktować moje słowa jako luźny domysł – równie dobrze następca Joy-Conów może otrzymać system montażowy niewspółpracujący z ładowarką, a ja wcale bym się nie zdziwił.