Samsung Galaxy Ring

Samsung Galaxy Ring debiutuje w Europie, ale… nie w Polsce

Inteligentne pierścienie zdobywają szaloną popularność na całym świecie. Samsung chce uszczknąć kawałek tego tortu, wchodząc na rynek z Galaxy Ringiem. Niestety, o ile właśnie mamy do czynienia z jego europejską premierą, tak… na polską na razie musimy poczekać. Co gorsza, nie wiadomo na razie, w jak dużą dawkę cierpliwości musimy się uzbroić.

Galaxy Ring to coś, czego sama jestem ciekawa

Lubię smartwatche i wszelkie nowinki ubieralne. Nie powinno dla nikogo być zdziwieniem, że gdy na rynku pojawia się nowość w postaci pierścieni inteligentnych, mają one moje zainteresowanie z miejsca. Tym bardziej, że wiele po sobie obiecują, jak na tak maleńkie urządzenie.

Żeby uzmysłowić Wam, z jak małym urządzeniem mamy do czynienia, zacznę od jego wymiarów. Samsung Galaxy Ring ma 7 mm szerokości i 2,6 mm wysokości, a jego waga – w zależności od rozmiaru (tych jest dziewięć) – wynosi zaledwie 2,3-3 g. Te liczby powinny robić wrażenie. Zwłaszcza, że jest to sprzęt odporny na wodę (10 ATM / IP68) i mający szereg czynników do monitorowania naszego zdrowia, aktywności i snu.

Od razu dodam, że są trzy wersje kolorystyczne pierścienia: czarna (titanium black), złota (titanium gold) i srebrna (titanium silver). Tylko jedna z nich jest błyszcząca – złota, pozostałe dwie są matowe. 

I tu muszę się na moment zatrzymać. Bo o ile za szybką, gdy miałam okazję zobaczyć ten sprzęt na MWC, wyglądało to na sprzęt premium, tak po wzięciu do ręki… czar trochę prysł. Nie do końca jeszcze wiem skąd to wrażenie (pewnie wyjdzie przy okazji testów), ale nie można oprzeć się wrażeniu, że Ring jest jakiś taki wręcz plastikowy.

Co potrafi Samsung Galaxy Ring?

Przede wszystkim automatycznie rozpoznaje chód i bieganie, stale mierzy tętno i rozpoznaje ewentualne nieprawidłowości, monitoruje sen i cykl menstruacyjny. Bazując na analizie naszej aktywności w ciągu doby, określa punktowo “Energy Score” (to tak na wypadek, gdybyśmy sami nie byli w stanie określić, jak się czujemy ;)).

Poza takimi oczywistymi funkcjami dla pierścienia inteligentnego, Galaxy Ring może posłużyć nam również jako zdalna migawka aparatu w podłączonym telefonie. Dla śpiochów przydatny może się okazać jest odpowiedzialny za odrzucanie budzika. W obu przypadkach wystarczy dwukrotnie dotknąć kciuka palcem, na którym nosimy Galaxy Ring. Fajny dodatek.

A, i oczywiście jeśli obawiacie się, że to taki gadżet, który łatwo zgubić – bez obaw, Samsung też o tym pomyślał. Na szczęście zaimplementowane jest rozwiązanie Samsung Find, dzięki któremu łatwo będzie zlokalizować zagubiony pierścień.

No dobrze, ile kosztuje Samsung Galaxy Ring?

Chciałabym móc odpowiedzieć na to pytanie, ale – jak już wiecie – na ten moment nie wiadomo kiedy trafi do sprzedaży w Polsce. Na rynkach europejskich jego cena ma wynosić podobno ok. 450 euro.