Użytkownicy samochodów wodorowych mogą już korzystać z nowej stacji tankowania Orlenu. Warto podkreślić, że jest ona dostępna dla aut osobowych, a także dla ciężarowych i autobusów.
Orlen uruchomił stację tankowania wodoru
Jaka będzie przyszłość motoryzacji? Prawdopodobnie oparta na silnikach elektrycznych. Niewykluczone, że będą to zarówno auta bateryjne (BEV-y), jak i wodorowe (FCEV-y). Podejrzewam, że w przypadku samochodów osobowych znaczna część rynku będzie należeć właśnie do BEV-ów, ale nie zabraknie też miejsca dla modeli wodorowych. Możliwe, że FCEV-y lepiej odnajdą się w transporcie ciężkim i w scenariuszach, gdzie niekoniecznie sprawdziłyby się samochody z dużymi akumulatorami.
Zmiany we wspomnianym kierunku widać już w Polsce – powstaje coraz więcej ładowarek i przybywa samochodów elektrycznych. Powoli uruchamiane są również stacje tankowania wodoru. Już wcześniej kierowcy mogli korzystać z ogólnodostępnych kilku stacji NESO, a teraz do listy dołącza stacja Orlenu.
Jak już wspomniałem, nowa stacja Orlenu jest ogólnodostępna. Oznacza to, że każdy właściciel FCEV-a może podjechać i uzupełnić wodór w zbiornikach. Dostępne są trzy dystrybutory – dwa o ciśnieniu 350 bar służą do tankowania autobusów i pojazdów ciężarowych, natomiast dodatkowy dystrybutor, o ciśnieniu 700 bar, jest przeznaczony do tankowania samochodów osobowych.
![Orlen stacja tankowania wodoru](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2024/06/orlen-stacja-tankowania-wodoru-poznan-fot-2-1350x900.jpeg)
Orlen dodaje, że cały proces tankowania autobusu do pełna trwa około 15 minut. Jego dzienne zapotrzebowanie na wodór wynosi około 30 kg, co umożliwia przejechanie 350 km. Z kolei czas tankowania samochodu osobowego, ze zbiornikiem o pojemności 5 kg, wynosi około 5 minut.
Stacja tankowania, która została otwarta w Poznaniu, korzysta z wodoru dostarczanego przez instalację wytwórczą Grupy Orlen we Włocławku. Warto jeszcze wiedzieć, że stacja pozwala na zatankowanie w ciągu doby ponad jednej tony wodoru. To ilość, która ma zaspokoić zapotrzebowanie 34 autobusów miejskich.
Ile kosztuje kilogram wodoru?
Niestety, tanio nie jest. Użytkownicy aut osobowych za 1 kg wodoru muszą zapłacić 69 złotych. Identyczną cenę płaciłem na stacji tankowania NESO w Warszawie, gdy testowałem Toyotę Mirai. Wówczas według moich wyliczeń wyszło, że jazda autem wodorowym jest odczuwalnie droższa niż w przypadku samochodu spalinowego i BEV-a. Nie wszyscy jednak płacą zgodnie z takimi samymi stawkami – MPK Poznań na kilogram wodoru wydaje 45,90 złotych.
Plany Orlenu zakładają budowę sieci ponad 100 stacji tankowania wodoru dla transportu indywidualnego, publicznego i cargo, drogowego oraz kolejowego w Polsce, Czechach i na Słowacji. Pozostaje więc trzymać kciuki za zrealizowanie tych założeń, a także mieć nadzieję, że w przyszłości 1 kg wodoru będzie tańszy.