Jeśli korzystasz z opcji Połączeń w aplikacji WhatsApp, jej twórcy mają dla Ciebie dobrą wiadomość. Już niebawem pojawi się w niej kilka nowych funkcji, dzięki którym rozmowy wideo staną się nieco lepsze. Nie spodziewaj się rewolucji, ale sama ewolucja zdaje się podążać w słusznym kierunku.
WhatsApp poprawia rozmowy wideo
Rozmowy wideo to jedna z podstawowych funkcji aplikacji WhatsApp. Została w niej wprowadzona już parę lat temu i od tego czasu doczekała się obsługi połączeń grupowych czy też kompatybilności z różnymi platformami. Teraz na horyzoncie pojawiły się kolejne nowinki, które z całą stanowczością można nazwać praktycznymi.
Przykładowo funkcja Speaker Spotlight sprawi, że łatwiej będzie się zorientować, kto aktualnie zabiera głos. Podobnie jak ma to miejsce w innych aplikacjach wideokonferencyjnych, okienko mówcy zostanie wyróżnione ramką i przeniesione na sam początek listy.
Kolejną nowinką jest możliwość udostępniania ekranu wraz z dźwiękiem. Nietrudno znaleźć praktyczne zastosowania dla tego rozwiązania, a równocześnie czyni ono WhatsAppa bardziej wszechstronnym narzędziem w kontekście rozmów i konferencji wideo.
Aktualnie maksymalna liczba uczestników wideokonferencji wynosi 32, ale tak wiele osób może połączyć się wyłącznie na urządzeniach mobilnych. Aplikacja na komputery na przykład ma ograniczenie do 8 użytkowników. Niebawem się to zmieni i taki sam limit wynoszący 32 będzie obowiązywał na wszystkich platformach.
Nowe funkcje zostaną udostępnione niebawem
Co to znaczy „niebawem”? Twórcy aplikacji ogłosili, że wszystkie trzy nowinki trafią do użytkowników na przestrzeni kilku najbliższych tygodni. Przypuszczalnie więc powinny dotrzeć i do Ciebie jeszcze przed końcem tegorocznych wakacji.
Warto przypomnieć, że całkiem niedawno WhatsApp został również wzbogacony o nowy kodek MLow, dzięki któremu znacząco poprawiona została jakość dźwięku w rozmowach głosowych i wideo. Można liczyć na większą szczegółowość i wyrazistość, a równocześnie na skuteczną redukcję szumów i echa.
Zadbano również o to, by połączenia wideo cechowały się wyższą rozdzielczością, o ile tylko pozwala na to łącze użytkownika. Więcej tego dobrego jest już ponoć w drodze.