mBank logo
(źródło: mBank)

Żeby zrobić przelew musisz… przyłożyć kartę do smartfona

Muszę przyznać, że ten tytuł brzmi nieco dziwnie, być może nawet jak internetowy żart. 1 kwietnia już jednak dawno za nami, a to wszystko prawda. mBank wprowadza nowe rozwiązanie, które ma na celu zwiększenie bezpieczeństwa klientów, a co za tym idzie ich pieniędzy. Jak ma to działać?

Oszustwa w sieci to coraz większy problem

Jak dobrze wiadomo, dzisiaj najbardziej łakomym kąskiem dla cyberprzestępców są nasze dane osobowe. To dzięki nim mogą oni uzyskać dostęp do naszych pieniędzy. Niestety, regularnie informujemy Was na łamach Tabletowo.pl o kolejnych sposobach działania oszustów, którzy czają się na oszczędności internautów. Z danych udostępnionych przez NBP wynika, że w ostatnim kwartale 2023 roku odnotowano 9392 oszustwa przy użyciu przelewów bankowych, których łączna wartość wyniosła aż 79 mln złotych.

Nie powinien więc nikogo dziwić fakt, że banki dwoją się i troją, wprowadzając nowe funkcje, mające zapewnić bezpieczeństwo klientom. mBank wpadł na dość nietypowy pomysł. Wybrane przelewy trzeba będzie autoryzować poprzez przyłożenie fizycznej karty płatniczej do… swojego smartfona.

Taka nowość w mBanku

Dotychczas korzystanie z mobilnej autoryzacji w mBanku wymagało jedynie zalogowania się do aplikacji i zatwierdzenia operacji, którą właśnie chcieliśmy przeprowadzić na koncie, czyli np. wykonania przelewu. Teraz jednak sporo się w tej kwestii zmieni.

Jak informuje portal cashless.pl, użytkownik może zostać poproszony o przyłożenie karty do smartfona jedynie, gdy istnieją wątpliwości dotyczące nieautoryzowanego dostępu do aplikacji bankowej. Nowy sposób potwierdzenia tożsamości jest oparty na technologii NFC i trafił już wraz z najnowszą wersją aplikacji mBanku do użytkowników systemu operacyjnego Android (prace nad rozwiązaniem dla iOS trwają).

Co w sytuacji, gdy klient nie posiada fizycznej karty płatniczej, ponieważ korzysta jedynie z tej wirtualnej? Spokojnie, w takich przypadkach bank zaproponuje skorzystanie z alternatywnej opcji dodatkowej autoryzacji przelewu.

Co myślicie? Muszę przyznać, że brzmi to sensownie.