Jakie zdjęcia robi Huawei Pura 70 Ultra? Sprawdziłam to na Teneryfie!

Artykuł sponsorowany

Zatrzymaj się na chwilę. Zwolnij. Przystań. Wstrzymaj oddech i złap to, co chwilowe. Cały świat się zmienia. Kiedyś popularne było gonienie królika, przyspieszanie, życie jak najbardziej aktywnie, a dziś trendem jest chwila wytchnienia, zatrzymanie się, łapanie momentów, które mijają w mgnieniu oka. Slow food jest modny. To czy modne może być slow photo? Porozmawiajmy dzisiaj o Huawei Pura 70 Ultra – smartfonie, który pozwala wstrzymać świat. Uchwycić nieuchwytne. A jednocześnie poczuć jakość premium.

Nie bądź jak japoński turysta

Teneryfa to moje miejsce na ziemi. Od zawsze lubiłam tu wracać, a w pandemii spędziłam z (wtedy jeszcze nie)mężem na wyspie pół roku. To sprawiło, że nie jestem jak japoński turysta, który robi zdjęcia wszystkiemu wszędzie, bo są to miejsca już mi doskonale znane i sfotografowane masę razy (głównie do różnego rodzaju tekstów na Tabletowo). To też sprawia, że – przylatując tu kolejny raz – jestem w stanie docenić to, gdzie jestem i delektować się zanurzeniem w chwili.

Jestem zaskoczona tym, jak mało zdjęć zrobiłam przez tygodniowy pobyt na Teneryfie. Wśród nich jest jednak sporo takich fotografii, które po prostu mi się podobają. Spora w tym zasługa mojego oka, ale bez telefonu, którym przyszło mi te zdjęcia robić, by się to nie udało ;).

Po Teneryfie podróżowałam z Huawei Pura 70 Ultra, o którym dziś słów kilka. A konkretnie o jego możliwościach fotograficznych.

Zacznijmy jednak od parametrów technicznych, bo to one definiują, z czym mamy do czynienia. Huawei Pura 70 Ultra jest wyposażony w jasny, wysuwany aparat 50 Mpix z 1-calową matrycą CMOS ze stabilizacją optyczną (OIS). Zmienna, mechaniczna przysłona jest 9-stopniowa i przybiera wartości z zakresu f/1.6-f/4.0, dzięki czemu pozwala bardziej elastycznie uchwycić to, co nas interesuje.

Do tego mamy też ultraszerokokątny aparat 40 Mpix f/2.2 o kącie widzenia 120°, wyjątkowo wykorzystywany przeze mnie chyba najrzadziej, jak również teleobiektyw 50 Mpix f/2.1 (zoom optyczny 3,5x), który to z kolei nadwyrężałam.

Sztos foci ta Pura! Huawei Pura 70 Ultra oczywiście ;)

Przez ostatnie dni wręcz nagminnie wykorzystywałam to, jak świetne rozmycie tła za fotografowanym na pierwszym planie obiekcie umożliwia mi osiągnąć testowany smartfon. Mimowolnie szukałam kadrów, które pozwolą mi uchwycić ostrość pierwszego planu i doskonałe rozmycie drugiego.

Szukałam też wszelkich istot, które chciałyby mi zapozować przed obiektywem. Jak się pewnie domyślacie – w ogóle nie chciały współpracować. Ptaki, zamiast odlatywać w górę, gdzie ustawiłam sobie kadr, leciały w dół, jakby chciały mi zrobić na złość. Za sprawą ultramigawki (ta ma pozwalać ostro uchwycić obiekty poruszające się z prędkością nawet 300 km/h), udało się jednak ustrzelić kilka zdjęć zwierząt, które naprawdę mogą się podobać.

Ale ultramigawka nadaje się nie tylko do zdjęć zwierząt przecież ;)

A i z supermakro udało się uchwycić kilka fajnych kadrów, choć łatwo nie było – warto tu pamiętać o stabilizacji samych siebie, w przeciwnym razie zdjęcia mogą wyjść artystycznie rozmazane.

Oczywiście nie zabrakło też kombinowania z robieniem z zastanych skał, roślin czy okien wszelkiego rodzaju ramek, dzięki którym jesteśmy w stanie nadać ramy fotografiom. Tu też często sięgałam po teleobiektyw (drogi Huawei, naprawdę ubolewam, że to tylko 3,5x. Mogę prosić w następcy o optyczny zoom 10x? prooooszę 😊). Przypomnę, że w Huawei Pura 70 Ultra mamy peryskopowy teleobiektyw 50 Mpix f/2.1 z optyczną stabilizacją i hybrydowy zoom w zakresie 3,5-100x.

Selfie? Bardzo proszę:

O odporność nie trzeba się obawiać

Wysuwany obiektyw daje pewne obawy o wytrzymałość tego rozwiązania. Huawei zapewnia jednak, że jego konstrukcja wytrzyma 300 tysięcy cykli wysuwania (warto pamiętać, że aparat wysuwa się za każdym razem, gdy włączamy aplikację aparatu), a – dzięki IP68 – aparat jest chroniony przed kurzem i wodą.

Pozostając w temacie wytrzymałości, na ekranie Huawei Pura 70 Ultra mamy szkło Kunlun Glass, które jest w stanie naprawdę wiele przetrwać – łącznie z np. rozbijaniem za jego pomocą… orzechów. Z kolei akumulator – dzięki technologii Huawei BatteryCare – ma wydłużyć swoją żywotność do ok. 5 lat.

Cena i dostępność

Huawei Pura 70 Ultra dostępny jest w Polsce w trzech wersjach kolorystycznych, przy czym w szerokiej dystrybucji jest do kupienia wariant zielony (ten trafił w moje testowe ręce) i czarny, a na Huawei.pl – ekskluzywnie – brązowy. Cena telefonu, w wersji z 16 GB RAM i 512 GB pamięci wewnętrznej, wynosi 6399 złotych.

Sprzedaż premierowa trwa do 30 czerwca – do tego dnia w gratisie dostaniecie słuchawki Huawei FreeBuds Pro 3. Dodatkowo, kupując telefon w oficjalnym sklepie producenta, otrzymacie ochronę ekranu na pół roku za darmo, 40% zniżki na przedłużenie gwarancji o rok, dwa razy więcej punktów w programie lojalnościowym oraz możliwość skorzystania z rat 0% (20×0%).

@tabletowo.pl

Najlepszy fotograficzny smartfon? Podobno to Huawei Pura 70 Ultra. Sprawdźcie! [WSPÓŁPRACA REKLAMOWA]

♬ oryginalny dźwięk – Tabletowo – Tabletowo

Materiał powstał na zlecenie Huawei Polska