Oszuści po raz kolejny podszywają się pod InPost. Mogłoby się wydawać, że po nagłośnieniu wielu tego typu spraw metody działania cyberprzestępców nie będą już tak skuteczne. Okazuje się jednak, że nadal są użytkownicy, którzy nabierają się na taki podstęp. Jeśli dostałeś takiego SMS-a, zachowaj czujność.
Kolejna próba oszustwa „na InPost”
W sieci musimy być bardzo czujni, ponieważ bardzo często na nasze dane osobowe czyhają internetowi przestępcy. W dzisiejszych czasach to właśnie one stają się cenne jak złoto. Właśnie dlatego oszuści dwoją się i troją, by uzyskać je za wszelką cenę. Chociaż od czasu do czasu pojawiają się nowe sposoby działania, to jednak nie brakuje też tych sprawdzonych.
Niestety, większość z nas prawdopodobnie spotkała się już z sytuacją, w której otrzymała SMS-a lub e-maila o charakterze phishingowym. Jest to jedna z najczęściej stosowanych metod oszustwa. Przestępcy podszywali się już m.in. pod Booking, Narodowy Bank Polski, a także kilkukrotnie pod InPost. Warto przypomnieć choćby maj 2022 roku i wiadomości e-mail z informacją o konieczności dopłacenia za dostarczenie przesyłki.
Schemat działania jest bardzo prosty. Potencjalna ofiara otrzymuje wiadomość zawierającą link. Po jego kliknięciu zostajemy przekierowani na spreparowaną stronę internetową, która ma za zadanie udawać tę prawdziwą. Jeśli wpiszemy dane w formularz, znajdujący się na takiej phishingowej witrynie, sami podamy przestępcom „na tacy” to, o co tak bardzo zabiegają. Dlatego właśnie warto wiedzieć, jakie są najnowsze teksty wysyłane przez cyberprzestępców.
Dostałeś takiego SMS-a? Nie daj się oszukać
Tym razem do wielu osób zostały rozesłane SMS-y, które informują użytkowników, że zamówiona przez nich paczka dotarła już do magazynu, jednak nie można ustalić adresu dostawy i konieczna jest jego aktualizacja poprzez kliknięcie w link zawarty w wiadomości. W rzeczywistości pod podanym w adresem znajduje się witryna, mająca na celu nie tylko wyłudzić dane osobowe użytkowników, ale także dane ich kart płatniczych pod pozorem uiszczenia niewielkiej, bo wynoszącej nieco ponad złotówkę opłaty.
W takich sytuacjach najważniejsze jest zachować zdrowy rozsądek i dokładnie czytać treści, które otrzymujemy. Jeśli sam SMS nie wzbudziłbym podejrzeń, to strona internetowa, na którą prowadzi link, powinna już zapalić w głowach czerwone światło. Od razu w oczy rzuca się napis „Zawiadomienie o porażce dostawy”. Trzeba przyznać, że oszuści słabo postarali się redagując tekst w witrynie, ponieważ brzmi on jak przeklejony z tłumacza.
Ponadto strona, do której prowadzi link, nie jest zarejestrowana w domenie .pl, ale .ico, która przypisana jest do Luksemburga. To niemal bliźniaczy przypadek to tego, który na łamach Tabletowo.pl opisywaliśmy w listopadzie 2023 roku.
O próbie oszustwa na swoim profilu w serwisie X poinformował CSIRT KNF.