Firma Apple już od dłuższego czasu nie wprowadziła na rynek konsumenckiego gadżetu, który miałby szansę na zyskanie dużej popularności. Możliwe jednak, że coś takiego czai się właśnie za rogiem. Projekt ma być obecnie rozwijany przez zespół robotyki i AI.
„Next Big Thing”
Apple ma już mocną, ugruntowaną pozycję na rynku smartfonów, tabletów, laptopów, słuchawek czy smartwatchy. W każdym z tych przypadków mówimy jednak o produktach powracających w kolejnych generacjach. Gigant z Cupertino od lat nie wprowadził do sprzedaży czegoś zupełnie nowego, za czym równocześnie podążyłyby tłumy.
Próbował z wypasionym samochodem, ale pomysł spalił na panewce. Z kolei gogle Vision Pro to wyjątkowo niszowy produkt, który pomimo tego, że może imponować, to jednak nie jest nastawiony na spektakularny sukces komercyjny (a przynajmniej: jeszcze nie). W sieci pojawiły się jednak doniesienia, że Apple mimo wszystko może przymierzać się do debiutu w nowej kategorii produktowej. I ku zaskoczeniu wielu osób, ma to być sektor… robotów domowych.
Domowy robot Apple faktycznie może powstać
I nie, nie chodzi tu o robota sprzątającego. Zamiast tego firma Apple może zaserwować swoim klientom autonomicznego „towarzysza”, który mógłby zapewniać codzienne wsparcie, bazując na swym gibkim cele i algorytmach sztucznej inteligencji. Pomyśl o tym, jak o bardziej zaawansowanym „inteligentnym głośniku”, który nie dość, że będzie potrafił więcej, to jeszcze będzie podążać za użytkownikiem po całym domu lub biurze.
Taki robot mógłby coś przynieść, gdy będzie taka potrzeba, mógłby odpowiedzieć na niejedno nurtujące użytkownika pytanie, mógłby przypomnieć o ważnych sprawach zanotowanych w kalendarzu i mógłby też zrobić zdjęcie lub puścić jakiś dobry kawałek. Szczegóły są jednak nieznane.
Nie wiadomo nawet do końca, czy jest o czym mówić. Wiemy jedynie, że zespół ds. robotyki (po decyzji o zaprzestaniu rozwoju samochodu) pracuje nad dwoma projektami i robot domowy jest jednym z nich. Niemniej wcale nie oznacza to, że musi zostać sfinalizowany i ujrzeć światło dzienne, jak słusznie zauważa Apple Insider.