Składane smartfony nikogo już nie zaskakują. Jeszcze do niedawna wywoływały zdziwienie, a dziś stanowią już odrębną kategorię urządzeń, mającą nawet swoje odmiany. Mamy „składaki” z klapką, mamy tablety otwierane jak książka i mamy też „wywijańce” będące odwrotnością tych drugich. Tuż za rogiem czai się kolejny rodzaj takich gadżetów.
Jeszcze w tym roku Huawei chce zaprezentować „potrójnie składanego” smartfona, który uzupełni jego ofertę, tworzoną obecnie przez Pocket S, Mate X3 i Mate Xs 2. Może się jednak okazać, że ktoś go wyprzedzi. Takie samy plany ma mieć bowiem Samsung.
„Potrójnie składany” smartfon
Choć konstrukcja nazywana jest „potrójnie składaną”, w rzeczywistości mówimy o smartfonie złożonym z trzech części, ale – co wobec tego oczywiste – z dwoma punktami składania. Przypomina literkę „Z” lub „S”. Największą korzyścią wynikającą z tego typu rozwiązania jest, naturalnie, zdecydowanie większy wyświetlacz po rozłożeniu. Brzmi jak świetny sprzęt do oglądania filmów, ale też do pracy lub nauki. Do tego mamy tu nie dwa, a trzy możliwe do uzyskania rozmiary.
Niegłupie jest jednak pytanie o grubość takiego smartfona. Już modele składane „na raz” nie należą do szczególnie smukłych, a tutaj dochodzi kolejna warstwa. Prototyp „Flex In & Out” zaprezentowany przez firmę Samsung rzeczywiście pozostawiał pod tym względem sporo do życzenia. Czy udało się więc to jakoś rozwiązać? Przekonać mamy się o tym już niebawem.
Samsung chce być pierwszy
Jeśli producent z Korei Południowej rzeczywiście chce wprowadzić na rynek takie urządzenie jako pierwszy, to nie ma czasu do stracenia. Żeby mieć pewność, powinien zrobić to już w kwietniu, jak podaje serwis Tom’s Guide.
Najbardziej logiczny wydawałby się scenariusz, według którego model o takiej nietypowej konstrukcji debiutuje wraz z dwoma „składakami” Galaxy nowej generacji: Z Fold 6 oraz Z Flip 6. Problem w tym, że Koreańczycy zwykli pokazywać je dopiero pod koniec sierpnia. Tymczasem plotki głoszą, że Huawei przymierza się do premiery swojego urządzenia w drugim kwartale tego roku.
Wygląda na to, że w najbliższych miesiącach czeka nas ciekawy pojedynek pomiędzy gigantami sektora mobile. Jest szansa, że wyjdzie z niego coś dobrego dla nas, użytkowników.