Do trzech razy sztuka. Po Pixel Watch 1 i 2, Google w końcu zrozumiało co robi nie tak i wraz z premierą „trójki” chce pozbyć się najprawdopodobniej największej wady swoich zegarków.
Do wyboru, do koloru
Wybierając smartwatcha kierujemy się wieloma czynnikami. Sprawdzamy, czy zegarek będzie kompatybilny z naszym smartfonem, czy oferuje wszystkie wymagane przez nas funkcje i upewniamy się, że sprawdzi się on w scenariuszach, jakie dla niego przewidujemy.
Dla wielu osób ważne jest również to, jak prezentuje się smartwatch. Dlatego producenci stosują różne materiały i kolory na opaski. W efekcie, takie dodatki jak pasek z niebieskiego silikonu czy białej skóry dostępny w sklepie nikogo nie dziwi. Jest jednak coś związanego z designem smartwatchy, czego nie możemy wymienić. Chodzi o rozmiar tarczy urządzenia.
Większość producentów sprzedaje swoje smartwatche w dwóch wersjach: małej i dużej. Można tutaj wspomnieć m.in. o Samsungu (Galaxy Watch 6 – 40 lub 44 mm), Huawei (Watch GT 4 – 41 i 46 mm) czy Apple (Watch Series 9 – 41 lub 45 mm). Ale Google nie ma takiego zwyczaju. Pixel Watche zawsze występowały wyłącznie w jednym rozmiarze. Ma się to jednak zmienić.
Google Pixel Watch nie tylko w wersji mini
Powołując się na własne źródło, serwis 9to5Google podaje, że Google planuje wydać w tym roku model Pixel Watch 3 w dwóch wersjach. Póki co nie wiemy, czy ta decyzja oznacza, że większy model zyska dodatkowe funkcje lub większy akumulator. Możemy być tylko pewni, że ekran o średnicy ok. 41 mm nie będzie jedyną opcją do wyboru w sklepie producenta.
Informacja ta powinna ucieszyć osoby, które wstrzymały się z zakupem Pixel Watcha 2 właśnie ze względu na mały rozmiar wyświetlacza. Gorsza czytelność ekranu z większej odległości nie jest jedyną wadą takiego rozwiązania. Niewielka koperta na dużym nadgarstku potrafi wyglądać karykaturalnie. Osoby, które mogą pochwalić się rękoma XXL wolałyby, aby ich smartwatch nie wyglądał po założeniu jak wersja przeznaczona dla dzieci. Dlatego Pixel Watch 3 dogoni konkurencję i będzie dostępny w wariancie małym i dużym.
W Samsungu bez zmian
Google rozwinie swoje portfolio smartwatchy na 2024 rok, natomiast Samsung planuje nieco przyhamować w tej kategorii. Źródłem informacji jest tym razem Roland Quandt z WinFuture. Według wpisu, który opublikował na Twitterze, Samsung nie przewiduje użycia nowego chipsetu w serii Galaxy Watch 7. Zamiast tego, firma zdecyduje się na ponowne wykorzystanie układu znanego z „szóstki” – Exynosa W940.
Zważywszy na fakt, że na podobny ruch zdecydowano się w 2022 roku, kiedy Samsung Galaxy Watch 5 przejął od generacji z 2021 roku chipset Exynos W920, decyzja Koreańczyków nie powinna nikogo dziwić.
