W wielu przypadkach wydatki nie skończą się na zakupie samego iPhone’a. Prawdopodobnie zdecydujesz się również na zakup akcesoriów, które po prostu ułatwią codzienne korzystanie ze smartfona Apple. Co warto kupić? Zbadaliśmy ten temat.
Użytkownicy iPhone’ów często kupują akcesoria
Jak wynika z badań opublikowanych przez CIRP (Consumer Intelligence Research Partners), właściciele iPhone’ów chętnie sięgają po akcesoria. Co najczęściej kupują osoby, które zdecydowały się na wybór urządzeń z atrakcyjnie wyglądającą obudową? Okazuje się, że najwięcej użytkowników wybiera etui (68%), więc design jest ukrywany za dodatkową warstwą ochrony. Druga pozycja należy do akcesoriów chroniących ekran (61%).
Podium najczęściej poszukiwanych akcesoriów zamyka smartwatch z wynikiem 42%. Wysoki wynik nie powinien być zaskoczeniem – wystarczy spojrzeć na ogromną popularność Apple Watcha. Następnie mamy bezprzewodowe słuchawki (pod uwagę brane są m.in. AirPodsy), które zdobyły 37%. Kolejne miejsce to, odpowiednio, dokupienie dodatkowej gwarancji (31%), inteligentny głośnik (24%) i przewodowe słuchawki (16%).
Zadbaj o ochronę iPhone’a
Apple często lubi chwalić się, że w najnowszym iPhonie zastosowanło najbardziej odporne szkło, które wytrzyma upadki i inne nieprzewidziane zdarzenia. Owszem, jak możemy zobaczyć na wielu filmach z testów wytrzymałości, nowe smartfony z Cupertino całkiem dobrze znoszą „spotkania” z chodnikiem. Tylko, że nie zawsze wychodzą z takich spotkań cało – nawet, jeśli szkoło wytrzyma, to wysoce możliwe, że uszkodzą się krawędzie.
Nie musi to być duże uszkodzenie, ale na nowym smartfonie bolą nawet najmniejsze zarysowania. Z własnego doświadczenia dodam, że na błyszczących bokach iPhone’ów Pro, w których postawiono na stal nierdzewną, można odnieść wrażenie, że rysy pojawiają się od samego patrzenia. W związku z tym, warto sięgnąć po etui. Nie tylko smartfon będzie miał dodatkową ochronę, ale też ze znacznie mniejszym strachem będziemy podnosić go po upadku.
W kwestii etui na iPhone wybór jest ogromny. Mamy oryginalne etui Apple – silikonowe, przezroczyste z tworzywa sztucznego, a także z tkaniny FineWoven, która zastąpiła skórę. Do tego dochodzi bardzo długa lista etui firm trzecich, które wykonane są z różnych materiałów, mają różny stopień ochrony, a nawet bardziej nietypowy kształt. Spore różnice widać też w cenie – za oryginalne etui Apple trzeba dużo zapłacić, ale nie brakuje też zauważalnie tańszych zamienników, które oferują zbliżoną lub identyczną jakość.
Jeśli korzystamy z iPhone’a, który wyposażony jest w technologię MagSafe, warto sięgnąć po etui, które też wspiera to rozwiązanie. Wówczas nie musimy rezygnować z innych akcesoriów z MagSafe, a także mamy możliwość szybszego ładowania bezprzewodowego – standardowo do 7,5 W, z MagSafe do 15 W.
Silikonowe etui często zapewniają wysoką ochronę przed upadkami, dość dobrze znoszą użytkowanie, a także poprawiają pewność trzymania iPhone’a w dłoni – są mniej śliskie niż sam iPhone oraz niż skórzane etui (zwłaszcza te w wykonaniu Apple).
Skórzane etui z logo nadgryzionego jabłka jest dostępne dla wszystkich modeli poniżej linii 15. Użytkownicy modelu iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro czy innej „Piętnastki”, muszą zadowolić się nowym materiałem FineWoven.
Zdecydowanie dobrym pomysłem jest też wybór szkła lub folii ochronnej. Ten niewielki wydatek sprawi nie tylko, że zwiększy się ochrona ekranu, ale również może się później zwrócić. Otóż ekran chroniony jest przed zarysowaniami i drobnymi uszkodzeniami, które mogą obniżyć wartość iPhone’a, gdy postanowimy go sprzedać. A wiadomo przecież, że ekran, który był cały czas chroniony, najpewniej będzie wyglądał jak tuż po wyjęciu z pudełka, co pozwoli nam na uzyskanie wyższej ceny za używane urządzenie. Oczywiście ten argument dotyczy też etui.
Szkło czy folia? Szkło zazwyczaj jest droższe i minimalnie grubsze, ale też charakteryzuje się wyższą wytrzymałością. Dość świeżym rozwiązaniem jest szkło hybrydowe, będące czymś pomiędzy szkłem a folią. Oferuje ono większą wytrzymałość niż klasyczna folia, ale też ma niektóre jej wady – np. dość łatwo o pojawienie się śladów użytkowania, nawet podczas noszenia iPhone’a w kieszeni wraz z innymi przedmiotami.
Zadbaj o naładowaniu akumulator – w domu i podczas podróży
Zacznijmy od przypomnienia, że Apple nie dodaje „kostki” do ładowania w pudełkach z iPhone’ami. Mamy tylko kabel Lightning – USB-C lub, od teraz, tylko USB-C – USB-C. Musimy więc sami zadbać o ładowarkę, która wyposażona jest w port USB-C. Dobrym wyborem jest zasilacz USB-C Apple o mocy 20 W – w Apple Store kosztuje on 119 złotych (w innych sklepach jest taniej), zapewnia moc, która pozwala na akceptowalnie sprawne uzupełnienie energii, a do tego wystarczy na lata. W przyszłości, gdy zdecydujemy się na wymianę iPhone’a na nowszy model, ładowarkę będziemy mogli zostawić.
W przypadku ładowarek bezprzewodowych Apple oferuje model z MagSafe, które pozwala wykorzystać potencjał bezprzewodowego ładowania w iPhone’ach (moc do 15W), a także dzięki magnesom niemal sam przyczepia się do pleców smartfona. Niestety, ta ładowarka kosztuje około 230 złotych i wymaga dokupienia zasilacza. Firma Tima Cooka oferuje jeszcze ładowarkę MagSafe Duo, która umożliwia jednoczesne ładowanie iPhone’a i Apple Watcha, ale niestety tutaj trzeba przygotować ponad 550 złotych, więc jest jeszcze drożej.
Na szczęście, jeśli produkty Apple są dla nas zbyt drogie, z ofertą przychodzą inni producenci. Dobrą ładowarkę bezprzewodową Baseus, która obsługuje MagSafe, kupimy już za około 50 złotych. Dla bardziej wymagających są też ładowarki 2w1 lub nawet 3w1, które umożliwiają odpowiednio ładowanie dwóch lub trzech urządzeń Apple – np. iPhone’a i Apple Watcha lub iPhone’a, Watcha i słuchawek AirPods.
Dodam jeszcze, że należy mieć na uwadze, aby wybierać ładowarki certyfikowane przez Apple i stanowczo unikać najtańszych ładowarek od mało znanych producentów, bowiem mogą one doprowadzić nawet do uszkodzenia iPhone’a.
Jaki powerbank do iPhone’a kupić? Bo to, że w ogóle warto, to chyba nie ulega wątpliwości. W podróży, zwłaszcza, gdy planujemy intensywnie korzystać ze smartfona, najpewniej przyda się taki dodatek. A jak takowy wybrać?
Kluczowa jest pojemność powerbanku, a dokładniej informacja o tym, ile energii jest w stanie zgromadzić. Od tego zależy, czy powerbank pozwoli nam na jedno pełne naładowanie iPhone’a czy na dwa, trzy lub więcej. Oczywiście należy tutaj wziąć pod uwagę, że różne modele iPhone’ów mają inne pojemności akumulatorów – np. iPhone SE 2022 ma tylko 2018 mAh, a iPhone 14 Pro otrzymał akumulator 3200 mAh. Oznacza to, że powerbank 5000 mAh pozwoli na dwa pełne ładowania modelu SE 2022, ale już nie iPhone’a 14 Pro.
Skoro mamy już wybraną pojemność, to przejdźmy do kolejnych cech. Powerbanki mają różne złącza, które umożliwiają podłączenie różnych kabli. Apple od dłuższego czasu dorzuca do iPhone’ów kable USB-C, więc jeśli posiadamy już taki kabel, to warto wybrać powerbank z USB-C – po prostu w ten sposób będziemy mogli wykorzystać już posiadany kabel, bez kupowania drugiego. Ewentualnie pozostaje kupno powerbanku z już wbudowanymi kablami, aczkolwiek tutaj należy pamiętać, że wszystkie iPhone’y z wyjątkiem najnowszych modeli z linii 15 mają złącze Lightning.
Do tego dochodzi jeszcze oferowana moc ładowania, która najczęściej wyrażana jest w amperach (A) lub po prostu podawana jest moc w watach (W). Jeśli dostępna jest tylko informacja podana w amperach, to wypada wiedzieć, że sensowne minimum to 2A, a najlepiej kupić powerbank z 3A – dopiero przy tych wartościach możemy liczyć na akceptowalną sprawność uzupełnienia energii w smartfonie (np. ładowanie z mocą do 15 W).
Na rynku znajdziemy jeszcze powerbanki z ładowaniem bezprzewodowym – standard Qi lub nawet z MagSafe. Powerbanki z MagSafe nie tylko pozwalają na szybsze ładowanie, ale dzięki magnesom często oferują możliwość przypięcia ich do pleców iPhone’a.
Jakie akcesoria jeszcze warto rozważyć?
W ofercie Apple znajdziemy portfel z technologią MagSafe, który możemy przyczepić do pleców iPhone’a. Do niedawna był on dostępny w wersji skórzanej i taki znajdziemy jeszcze w niektórych sklepach, ale w tym roku firma Tima Cooka zastąpiła go portfelem wykonanym z tkaniny FineWoven. W takim portfelu zmieszczą się dokumenty i karty płatnicze.
Kierowcy, którzy kupili iPhone’a, mogą rozważyć zakup ładowarki, a także uchwytu. Ewentualnie kupić jedno urządzenie, które będzie łączyć obie te cechy. W przypadku ładowarek, podobnie jak chociażby powerbanków, należy zwrócić uwagę na dostępne porty i moc ładowania (nie brakuje ładowarek z obsługą szybkiego ładowania). Natomiast uchwyty, które oferują ładowanie bezprzewodowe, można podzielić na uchwyty tylko ze standardem Qi i na te z MagSafe. Co ciekawe, uchwyty z MagSafe często nie mają elementów, które „trzymają” iPhone’a na miejscu. Zamiast tego wykorzystywana jest po prostu technologia MagSafe, czyli całkiem mocne magnesy.
Na koniec coś dla zapominalskich, którym zdarza się zostawić przedmioty w nieodpowiednich miejscach. Świetnym dodatkiem do iPhone’a będzie lokalizator AirTag, który w razie zgubienia kluczy, zostawienia torby w miejscu publicznym czy innego przedmiotu, pozwoli zlokalizowanie zguby na mapie. Niektórzy wykorzystują AirTaga nawet do śledzenia swoich zwierzaków – lokalizator można przypiąć od obroży.
Materiał powstał na zlecenie RTV Euro AGD i zawiera lokowanie produktów dostępnych w ofercie sklepu