Aplikacja mObywatel jak najbardziej może ułatwić życie, szczególnie po wdrożeniu do niej mDowodu, który jest tak samo ważny jak plastikowy dowód osobisty i paszport (aczkolwiek nie zastąpi ich w każdej sytuacji). Teraz udostępniono w niej kolejną, nową funkcję i na usta aż ciśnie się pytanie, dlaczego jeszcze nie jest ona powszechnie dostępna?!
mObywatel jako „superaplikacja”
Przez długi czas rządowa aplikacja funkcjonowała jako miejsce, w którym można było znaleźć dane z fizycznego dowodu osobistego, ale odpowiedzialny za nią resort postanowił znacząco rozbudować jej funkcjonalność, dzięki czemu dziś można zostawić portfel w domu, ponieważ wszystkie potrzebne dokumenty są dostępne właśnie w mObywatelu – oprócz mDowodu również m.in. mPrawo Jazdy, legitymacja studencka, szkolna bądź emeryta-rencisty oraz Karta Dużej Rodziny.
Ministerstwo Cyfryzacji widzi jednak ogromny potencjał w mObywatelu i dąży do stworzenia z niego tzw. superaplikacji, czyli multifunkcjonalnego programu, w którym znajdziemy nie tylko potrzebne na co dzień dokumenty, ale też za jego pośrednictwem załatwimy przynajmniej niektóre sprawy urzędowe i zapłacimy należności wobec instytucji państwowych, a także nawet obejrzymy mecz piłkarski czy inne cyfrowe dobra kultury, wyprodukowane za publiczne pieniądze.
Nowa, „ekskluzywna” funkcja w aplikacji mObywatel
Choć już dziś w rządowym programie można uzyskać cyfrowe wersje fizycznych, potrzebnych na co dzień dokumentów, to wciąż nie wszystkich. Mnie osobiście najbardziej brakuje legitymacji Honorowego Dawcy Krwi i wiem, że nie tylko mi – w przeszłości pojawiła się deklaracja, że zostanie ona dodana do mObywatela, na co z nieukrywaną niecierpliwością czekam. Tymczasem powody do radości mają mieszkańcy Raciborza i powiatu raciborskiego.
Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało bowiem, że Racibórz jako pierwsze miasto na Śląsku dołącza do mObywatela, tzn. mieszkańcy tego miasta oraz powiatu raciborskiego będą mogli dodać do rządowej aplikacji Raciborską Kartę Mieszkańca oraz Raciborską Kartę Seniora. To wspaniała wiadomość, gdyż dzięki temu mogą zostawić fizyczną wersję dokumentu w domu i wciąż korzystać z przysługujących im na jego podstawie zniżek.
Na tym jednak nie koniec, ponieważ – jak powiedział Dariusz Polowy, prezydent Raciborza – dodatkowo aplikacja będzie narzędziem, które pozwoli na sprawdzenie połączeń komunikacji miejskiej, harmonogramu odbioru śmieci czy uzyskania informacji o godzinach pracy i ofercie miejskich jednostek. To solidny argument za zainstalowaniem mObywatela na swoim smartfonie.
Pozostaje mieć nadzieję, że śladem Raciborza wkrótce pójdą inne miasta, szczególnie że pilotaż usługi jest dostępny dla wszystkich chętnych gmin. Racibórz już z tego skorzystał, czas na kolejne miejscowości. Jeśli natomiast macie pomysł na nowe funkcje mObywatela, powinniście rozważyć wzięcie udziału w nadchodzącym Hackatonie.