W kilka minut Apple obróciło kablowe imperia tych, którzy z lubością kompletowali akcesoria firmy, łącząc się z nimi przewodami Lightning. Każdy z nowych iPhone’ów ładowany jest przez USB-C. To co, czas na jakąś przejściówkę?
Przejściówka Apple USB-C na Lightning
Żeby osoby, które do tej pory polegały zawsze na złączach i przewodach Lightning nie miały żalu o pozostawienie ich na lodzie z USB-C, Apple postarało się przygotować dodatkowe akcesoria, stanowiące pomost między przeszłością a teraźniejszą filozofią ładowania i przesyłania danych nowych smartfonów.
Jak na razie, jedynym akcesorium z nowej serii, dostępnym w polskim oficjalny sklepie Apple, jest przejściówka USB-C na Lightning. Pozwala na podłączenie iPhone’a lub iPada z portem USB typu C do urządzenia z portem Lightning. Można przy jego pomocy ładować, przenosić dane i przesyłać sygnał audio.
Przejściówkę wyceniono na 169 złotych i dostępna jest od ręki. Wysyłka odbywa się 1-3 dni roboczych od zamówienia, z bezpłatną dostawą. Apple otworzyło nawet specjalną podstronę pomocy poświęconą temu krótkiemu kabelkowi, ale jak na razie, dostępna jest tylko w wersji angielskiej (mimo polskiego oznaczenia w adresie).
Kompletna przesiadka na USB-C
W innych krajach sekcja akcesoriów uzupełniana jest oprócz tego o inne produkty, jak choćby:
- metrowy kabel USB-C (60 W) za 19 dolarów,
- dwumetrowy kabel USB-C (240 W) za 29 dolarów.
W każdym z przypadków przesył danych odbywa się zgodnie z szybkościami standardu USB 2 (480 Mb/s). Droższa opcja może być przydatna do opcjonalnego ładowania MacBooka, przy czym nawet MacBook Pro ładuje się z mocą nie większą niż 140 W.
By zapewnić szybsze przesyłanie danych, trzeba by zaopatrzyć się w nowy, metrowy kabel Thunderbolt 4 Pro za 69 dolarów. Dołącza on do wersji 1,8 m i 3 m. Zgodnie z ograniczeniami USB 3.1 Gen 2, obsługuje on transfer danych z szybkością do 10 Gb/s, a to o wiele szybciej niż w przypadku przewodów wymienionych wyżej. Naładujemy nim też swoje urządzenia (do 100 W).
W miarę, jak do iPhone’ów 15 zaczną dołączać smartfony z następnych lat, potrzeba używania czy też posiadania (nawet w zapasie) przejściówki z USB-C na Ligntning będzie powoli zanikać. Proces ten jednak jeszcze potrwa, więc choć okazyjnie tani nie jest, można zastanowić się nad jego zakupem. Zwłaszcza, jeśli mamy starsze urządzenia Apple na stanie.