Assassin’s Creed: Mirage miał zadebiutować 12 października 2023 roku, na PC i konsole. Gra ma skupić się na postaci poznanego w odsłonie o podtytule Valhalla Basima i pokazać nam początki reinkarnacji nordyckiego boga w szeregach bractwa Asasynów. Twórcy zapowiedzieli jednak, że tytuł ukaże się wcześniej!
Nadchodzi Assassin’s Creed: Mirage
Potencjalne daty premiery tej produkcji były różne – od spekulacji o czerwcowym debiucie, po głosy, że gra w ogóle nie ukaże się w tym roku. Ostatecznie jednak twórcy zlitowali się nad oczekującymi konkretnej daty fanami i ogłosili, że gra oficjalnie zostanie wypuszczona 12 października 2023 roku.
Jak się okazuje, fani serii o zakapturzonych skrytobójcach, korzystających z charakterystycznego ukrytego ostrza, mogą skakać z radości. Oficjalny profil Assassin’s Creed na Twitterze (wróć, na platformie X), podzielił się z nami radosną wieścią. Produkcja otrzymała złoty status!
Tydzień wcześniej niż zapowiadano
Zaintrygowani fani będą więc mogli zwiedzić Bagdad i pozbyć się operujących tam Templariuszy nie od 12, a 5 października tego roku! Produkcja obiecuje powrót do korzeni serii, ale czy faktycznie się tego powrotu doczekamy? To się dopiero okaże.
Swoją drogą nad wyraz podoba mi się obecny trend w branży gier, w ramach którego premiery przesuwane są na wcześniejsze, a nie późniejsze terminy. Przykładem niechaj będzie obecny hit, na którego punkcie cały gamingowy świat dostał hopla. Mowa rzecz jasna o Baldur’s Gate 3, który miał podobną historię w wersji na PC.
Na konsolach premiera nastąpiła niestety później. Prześwietny Dead Island 2 także zadebiutował tydzień wcześniej, a przecież nie są to jedyne tytuły.
Gorzka piguła dla optymistów
Mam jedynie szczerą nadzieję, że produkcja ta nie będzie miała tak okropnych problemów optymalizacyjnych na premierę, jak Star Wars Jedi: Survivor. Przypomnijmy, że twórcy Ocalałego opóźnili datę premiery o1,5 miesiąca, żeby dostarczyć nam jak najlepszy produkt. Skończyło się jednak na wstydzie i przeprosinach od całego zespołu, odpowiedzialnego za wersję na PC.
Chyba nie może być gorzej niż w przypadku AC: Unity, prawda..?