samsung galaxy s23 fe render
Samsung Galaxy S23 FE (Źródło: Smartprix)

Tak wygląda Galaxy S23 FE. Z którym Samsungiem najłatwiej go pomylić?

Premiera Samsunga Galaxy S23 FE co raz bliżej, a my poznajemy z każdym tygodniem coraz więcej szczegółów dotyczących urządzenia. Dziś pojawiły się przedpremierowe rendery smartfona, na których widać, że projektanci niespecjalnie natrudzili się przy tym projekcie.

Telenowela na finiszu

Żaden smartfon w tym roku nie miał chyba tak burzliwej historii jak Samsung Galaxy S23 FE. W marcu dzieliliśmy się z Wami informacją, że Koreańczycy nie planują wydać urządzenia o takiej nazwie. Później okazywało się, że telefon jednak powstaje, ale fani układów mobilnych Snapdragon mogli poczuć się zawiedzeni. Teraz dzięki serwisowi Smartprix oraz znanemu informatorowi OnLeaks, poznaliśmy wygląd najnowszego przedstawiciela rodziny Galaxy FE.

Zaprezentowane rendery w wysokiej rozdzielczości zdradzają, że urządzenie otrzyma zestaw trzech aparatów. Biorąc pod uwagę obecność podobnej konfiguracji zarówno u poprzednika, jak i rynkowe standardy na 2023 rok, to nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem – podobnie jak obecność wcięcia na aparat w formie punch-hole.

Zarówno front Galaxy S23 FE jak i jego plecki zostały maksymalnie wypłaszczone, natomiast ramka wokół smartfona formuje się w przekroju w bardzo łagodny łuk. Czy na tym etapie zarówno opis, jak i wygląd urządzenia czegoś Wam nie przypomina?

Toż to Samsung Galaxy A54

Ktoś może się zatrzymać na chwilę i powiedzieć: „Zaraz, przecież model Galaxy A54 również był bardzo podobny do Galaxy S23„. To prawda, jednak pojawiało się kilka detali, które zdradzały, że mamy do czynienia z różnymi obudowami. Tymi szczegółami była m.in. lokalizacja tacki na kartę SIM, kolor ramki inny od tego na pleckach czy inne położenie diody LED obok aparatów.

Tymczasem Galaxy S23 FE i Galaxy A54 mają diodę w tym samym miejscu, podobnie wyglądającą ramkę oraz zapewne tak samo umieszczoną tackę na karty SIM (na renderach jej nie widać). Niemal identycze są również wymiary: 158,2 x 76,7 x 8,2 mm w Galaxy A54 i 158 x 76,3 x 8,2 mm w Galaxy S23 FE. Jeżeli dobrze się przyjrzycie, to zobaczycie, że na pierwszy rzut oka jedyną różnicą pomiędzy urządzeniami jest… nieznana lista wariantów kolorystycznych.

Skoro Samsungowi udało się upchnąć troszeczkę inne podzespoły w (prawie) taką samą obudowę, nie jest to oczywiście powód do wyśmiewania. W końcu jeżeli coś działa, to nie ma większego powodu, aby to zmieniać. A elegancki i spłaszczony design sprawdził się zarówno w Galaxy S23 jak i Galaxy A54.

Jak prezentować się będzie nowy członek rodziny Galaxy FE w pełnej krasie, przekonamy się zapewne niedługo – niektórzy wspominają nawet o przyszłym miesiącu i imprezie Galaxy Unpacked, która najprawdopodobniej odbędzie się 26 lipca w Seulu.