Swego czasu nie wyobrażałem sobie pracy na innym urządzeniu niż na hybrydzie z dotykowym ekranem i obsługą rysika. System Windows na takim sprzęcie nie zawsze dobrze współpracował z piórami. Microsoft poprzysiągł to zmienić.
Wprowadzanie pisma odręcznego w pola tekstowe
Gigant z Redmond potrafi czasem zaskoczyć niezłym paradoksem. Microsoft jest właściwie twórcą segmentu urządzeń z dołączaną klawiaturą i dotykowym ekranem, obsługiwanym także za pomocą rysika. Linia tabletów Surface Pro, choć nie wpływa już tak mocno na branżę, jak jeszcze kilka lat temu, wciąż radzi sobie całkiem nieźle i jest jedyna w swoim rodzaju.
Wydawałoby się, że producent tak charakterystycznego sprzętu zadba o to, żeby używanie go było przyjemnością. Cóż, o ile pod względem sprzętowym rzadko kiedy można było coś Surface’om zarzucić, tak od czasu do czasu kulała ich obsługa. Urządzenia były wręcz ograniczane przez specyfikę systemu Windows.
Od czasów Windowsa 8, system Microsoftu miał być dostosowywany do obsługi dotykowej, ale wychodziło to bardzo różnie. W Windowsie 10 dostępny był specjalny tryb dla tabletów, ale przełączanie się pomiędzy oknami i „celowanie” w niewielkie elementy interfejsu nadal było uciążliwe. Remedium na takie rozterki miał być Surface Pen, ale… czasem nadal był tylko tak przydatny, na ile pozwalał mu system.
Na przykład u konkurencji, na iPadach Apple, czy tabletach z Androidem Samsunga, można było wpisywać tekst w oryginalne pola tekstowe za pomocą rysika – ręcznie, bez wywoływania klawiatury ekranowej albo oddzielnego okna rozpoznawania pisma. Jak dotąd, taka czarna magia nie była dostępna w Windowsie 11, ale to się wkrótce zmieni.
Windows 11 bardziej przyjazny fanom rysików
Microsoft udostępnił nową wersję testową Windowsa 11 dla uczestników programu Insider w kanale deweloperskim. Umożliwia ona wprowadzanie pisma odręcznego bezpośrednio w polach tekstowych, w całym systemie operacyjnym. Wcześniej w najlepszym wypadku mogliśmy to zrobić w osobnym oknie rozpoznawania pisma, lub tylko w niektórych aplikacjach pokroju OneNote.
Są i smutne wieści. Mimo, że patch dostępny jest dla wszystkich uczestników kanału Dev, i tak nie wszyscy skorzystają z nowości. Do tego Microsoft włączył tę funkcję tylko dla języka angielskiego w USA.
Widocznie łatwe wpisywanie odręcznego pisma w pola tekstowe i automatyczne rozpoznawanie go jeszcze długo nie pojawi się w polskiej wersji systemu Windows 11. Między innymi przez to już w ogóle nie tęsknię za używanymi kiedyś przeze mnie tabletami Surface Pro. Póki Microsoft nie zacznie poważniej traktować użytkowników własnych urządzeń i systemów, na tym specyficznym polu zgody między nami nie będzie.