Wygląda na to, że to (jeszcze?) nie moment, aby AI miało swoje pięć minut z własną sztuką w Operze Narodowej. Zamiast tego użytkownicy popularnej przeglądarki Opera mogą już zapoznać się z nową usługą, opartą na sztucznej inteligencji.
Aria operowa
Od razu przyznam sztucznej inteligencji Opery kilka oklasków za sprytne połączenie nazwy nowej usługi z terminologią muzyczną. Z pewnością tak, jak aria w operze stanowi często punkt kulminacyjny dramaturgii utworu, tak rozwiązania, jakie zaoferuje Aria, z pewnością będą kluczowe dla działań przeglądarek w przyszłości. Ale nie uprzedzajmy faktów.
Sztuczna inteligencja raptownie zmienia i redefiniuje sposób, w jaki pracujemy, przeglądamy sieć i określa na nowo kierunek, w jakim myślimy o przeglądarkach internetowych oraz ich przyszłej roli w życiu online. Aria jest naszym pierwszym produktem, który sam siebie nazwał. Joanna Czajka, prezeska ds. produktu w Operze
Podstawą Arii jest autorski silnik Composer, łączący się z technologią GPT OpenAI. Usługa ma sprawić, że wraz z przeglądarką Wasza kreatywność i produktywność będzie jeszcze większa niż dotychczas. Moc SI wzbogacona jest o takie funkcje, jak wyszukiwanie informacji, generowanie linijek kodu czy tekstów oraz przekazywanie odpowiedzi dot. produktów firmy. Aby „obsługa klienta” działała na najwyższym poziomie, Aria została „nakarmiona” całą dokumentacją pomocy technicznej i aktualną wiedzą dostępną w biurach Opery, aby nie dać się zagiąć pytaniom użytkowników.
Opera stawia kroki w kierunku postępu
Silnik Composer został tak skonstruowany, aby Aria mogła nawiązać współpracę z innymi modelami SI. Dzięki temu usługa w przyszłości będzie mogła zaoferować np. usługi wyszukiwania obsługiwane przez kluczowych partnerów Opery, a wszystko będzie dostępne w jednolitym i spójnym interfejsie.
Debiut Arii to oczywiście nie jedyny krok firmy w stronę AI. Na początku tego roku w podstawowej wersji przeglądarki pojawiły się przyciski pozwalające łatwo i wygodnie wywołać ChatGPT. Opera One, odnoga przeglądarki, która w przyszłości zastąpi obecną Operę, została opracowana z myślą o modułowej konstrukcji i jak najlepszej integracji ze sztuczną inteligencją.
Aria jest po prostu kolejnym kamieniem milowym na ścieżce integracji rozwiązań przeglądarkowych z AI, a współpraca będzie z pewnością jeszcze bardziej zacieśniać się w kolejnych miesiącach.
Jeżeli już teraz chcecie sprawdzić, jak wygląda przyszłość z Operą, na Androidzie należy pobrać wersję beta przeglądarki ze Sklepu Play. Na komputerze Aria występuje w najnowszej, developerskiej wersji przeglądarki Opera One. Aby uzyskać dostęp musicie mieć utworzone konto Opera a następnie otrzymać powiadomienie dot. Waszego statusu na tzw. białej liście oczekujących. Jak tylko konto zostanie dodane do listy, to usługa będzie dostępna w ustawieniach beta Androidowej wersji przeglądraki oraz na bocznym pasku wersji desktopowej wariantu One.