Motorola potwierdziła już oficjalną datę premiery nowych składanych smartfonów z serii razr – 1 czerwca. Nie oznacza to, że branżowi informatorzy z całego świata zaprzestali szukania kolejnych informacji, jakie zostaną podane podczas oficjalnej prezentacji.
Motorola razr 40 ultra tuż za rogiem
Ciekawą, choć zarezerwowaną dla północnoamerykańskiego rynku jest informacja dotycząca samej nazwy nowego urządzenia. Jak twierdzi Evan Blass na Twitterze, Motorola pozbędzie się dopisku „ultra” za oceanem i zamiast tego dorzuci w to miejsce znak plusa. Firma na podobny ruch zdecydowała się już kilka miesięcy temu przy prezentowaniu tradycyjnych flagowców, gdzie model edge 40 pro stał się edge 40+.
Kolejne przedpremierowe doniesienia ma dla nas serwis 91mobiles. Choć część informacji pokrywa się z tym, co wiedzieliśmy już od jakiegoś czasu, to powołując się na wewnętrzne źródło portal podaje, że cena za razr 40+ będzie wynosić 1000 dolarów (równowartość 4170 złotych). O tym, że może być coś na rzeczy, świadczą podobne doniesienia z innych źródeł.
Roland Quandt, który nieraz okazał się wiarygodnym źródłem informacji, przekazał na Twitterze informację, że Motorola zażyczy sobie 1199 euro (~5400 złotych) za razr 40 ultra w wersji z 8 GB RAM i 256 GB miejsca na dane. Podobne wyliczenia przedstawiano już niemal 2 tygodnie temu, więc z pewnością jest tu mniej zgadywania, a więcej zakulisowych informacji od sprzedawców i sklepów, które wolą pozostać anonimowe.
Specyfikacja bez tajemnic dzięki Arabii Saudyjskiej
O anonimowości nie ma jednak mowy w przypadku eXtra, sprzedawcy detalicznego z Arabii Saudyjskiej, który niechcący pospieszył się z premierą. Na jego stronie przez chwilę widniała Motorola razr 40 ultra w trzech wariantach kolorystycznych z podaną częściowo specyfikacją. Dzięki temu możemy uznać niemal za pewnik, że trzy widziane na przedpremierowych zdjęciach i renderach kolory urządzenia to Black, Glacier Blue i najmodniejszy kolor 2023 roku, czyli Viva Magenta.
Co się tyczy parametrów technicznych: karta z informacjami o produkcie przekazuje kilka ogólników, znanych od jakiegoś czasu, takich jak ilość pamięci operacyjnej, pamięci wewnętrznej czy pojemność akumulatora. Pojawia się jednak kilka elementów, które wcześniej pozostawały w sferze domysłów:
- przekątna ekranu wewnętrznego (6,9 cala) wraz ze znaną wcześniej rozdzielczością (2640 na 1080 pikseli),
- potwierdza się obecność eSIM…
- …oraz możliwość ładowania urządzenia bezprzewodowo, o którym wcześniej nie było mowy.
Nie zabrakło również informacji o cenie. Ta została podana w rialach saudyjskich i wynosiła 3999 SAR, co daje ~1066 dolarów. Wszystko wskazuje więc na to, że cena 1000 dolarów/1200 euro to jak najbardziej realna opcja. Na szczęście do 1 czerwca pozostało 9 dni, więc nie będziemy musieli zbyt długo czekać, aby seria razr 40 odkryła oficjalnie przed nami wszystkie swoje karty.