Ponieważ marka HONOR nieśmiało wraca do Polski, pilniej przyglądamy się smartfonowym premierom tego producenta. Przed nami przedstawiciel średniej półki cenowej, z intrygującym elementem na tylnej obudowie.
Średnia półka pełną gębą
Gdyby popatrzeć na front nowego modelu HONOR Play 40 5G, trudno by było określić, z którego roku pochodzi. Co prawda na materiałach promocyjnych ramki nie wyglądają źle, ale wycięcie ekranu w kształcie kropli wody (z aparatem 5 Mpix) zdradzałoby powiązania z 2019-2020 rokiem. A rzecz przecież dopiero co debiutowała w Chinach.
Wchodząc jednak w szczegóły, można upewnić się, że jest to konstrukcja tegoroczna. Zdradza to na przykład ekran odświeżany z częstotliwością 90 Hz, co jest już właściwie standardem w branży – przynajmniej ze strony sprzętów działających na Androidzie. 6,56-calowy wyświetlacz nie jest zbyt szczegółowy, bo charakteryzuje się rozdzielczością HD+ (1612 x 720 pikseli), ale to chyba nie jest powód do skreślenia tego modelu – zwłaszcza, że wydaje się to być jeden z podstawowych średniopółkowców, nie próbujących deptać po piętach flagowcom.
Wskazywałoby na to użycie procesora Qualcomm Snapdragon 480+, wspierającego obsługę sieci 5G. W zależności od wersji, będzie on współpracować z 6 GB lub 8 GB RAM oraz 128 GB lub 256 GB pamięci wewnętrznej.
Obudowa ma wymiary 163,32 x 75,07 x 8,35 mm i waży 188 g. Wciśnięto w nią pojemną baterię 5200 mAh, ale niestety nie obsługuje ona ładowania szybszego niż 10 W. Uzupełnianie energii potrwa całe wieki. Na pocieszenie – ładowarkę na USB-C kupujemy w zestawie. Oprócz tego mamy port słuchawkowy i czytnik odcisków palców.
Niespodzianka na tylnej obudowie HONORA
Zestaw fotograficzny w nowym modelu nie wykracza poza branżowe standardy w tej półce wydajnościowej. Mamy tu konfigurację dwóch aparatów: 13 Mpix oraz czujnika głębi 2 Mpix. Podobno oczko główne obsługuje tryb nocny czy HDR, a to miłe zaskoczenie.
Najbardziej interesujące jest to, co znajduje się pod tymi dwoma sensorami. Trzeci okrąg nie jest diodą doświetlającą, bo ta znajduje się zaraz obok czujnika głębi. W środku błyszczącego detalu widnieje napis „AI CAMERA”, co może oznaczać, że… nie spełnia on żadnej innej funkcji poza estetyczną.
Cóż, widzieliśmy już różne projekty smartfonów, więc zbędne napisy i ozdobniki nie są nam całkiem obce. Choć tyle, że HONOR nie poszedł w stronę kompletnej tandety i nie wstawił atrapy jakiegoś aparatu w tym samym miejscu. Wtedy to dopiero byłby wstyd.
Cena HONOR Play 40 5G nie została jeszcze ujawniona.