Jeżeli zdarzyło się Wam korzystać z klawiatury w składanych urządzeniach, być może zauważyliście, że pisze się na nich trochę wygodniej. Możliwe, że była to zasługa opcji, którą Google zaczyna udostępniać na tabletach.
Dziel i pisz
Spora część z nas często zapomina, jak duży wpływ na wrażenia płynące z obsługi danego sprzętu ma ergonomia. Wygodny chwyt urządzenia, odpowiednio umieszczony aparat czy przyciski zasilania i głośności na właściwej wysokości często zaważają na tym, czy pierwsze wrażenia z obcowania ze smartfonem lub tabletem będą pozytywne.
Do takich „testów” ergonomii zalicza się również aplikacja klawiatury. Użytkownicy lubią, kiedy palce same układają się do pisania i nie trzeba chodzić na zajęcia gimnastyczne dla ręki, aby z łatwością napisać wiadomość czy wysłać emoji. W zeszłym roku Google wydało specjalną konfigurację klawiatury w aplikacji Gboard na składane smartfony, która mogła poprawić u niektórych osób wygodę podczas pisania.
Google i klawiatura „split”
Oprócz tradycyjnego wariantu podzielenia klawiatury na lewą i prawą stronę, w składakach pojawił się nowy układ, który sprawiał, że zarówno po lewej jak i po prawej stronie pojawiała się taka sama liczba klawiszy do wstukania. Widoczne jest to w drugim i trzecim rzędzie, gdzie zduplikowano litery „g” oraz „v”.
Wraz z Gboard w wersji beta o numerze 12.9.21 serwis 9to5Google zauważył, że znany ze składanych smartfonów układ klawiszy zawitał na tablet Samsung Galaxy Tab S8. Wszystko wskazuje więc na to, że Google chce, aby chętni na zduplikowanie klawiszy w domyślnej klawiaturze Androida na tabletach mogli zrobić to z łatwością.
Z pewnością pojawienie się aktualizacji to zasługa niedawnej premiery Pixel Tablet. Google chce zapewne, aby na czerwcową sklepową premierę sprzęt mógł pokazać, że warto się nim zainteresować.
Aktualizacje dedykowane tabletom powinny zachęcić klientów do zakupu Pixel Tablet, który jest powrotem firmy do tej kategorii urządzeń po 5 latach od premiery Pixel Slate. Tamten sprzęt próbował przekonać ludzi do tabletów za pomocą środowiska ChromeOS. Widać jednak, że pomysł nie wypalił i Google wybrało skupienie się na poprawianiu Androida na tablety.