Od dziś gracze posiadający starszą generację konsol Microsoftu oraz Sony wreszcie będą mogli zagrać w Dziedzictwo Hogwartu. Gra zadebiutowała bowiem na PlayStation 4 i Xbox One. Fani ze Switcha muszą natomiast jeszcze poczekać…
Dziedzictwo Hogwartu przeżyje drugą młodość?
Naturalnie nic w tym dziwnego, że deweloperzy finalnie postanowili rozdzielić premierę Hogwarts Legacy i osobno (najpierw) wyszła gra na obecną generację konsol (PlayStation 5 oraz Xbox Series X|S), a dopiero później na PS4 i Xbox One. W końcu wszyscy pamiętamy, co działo się przy premierze Cyberpunka 2077. Data wyjścia nowej gry w uniwersum Harry’ego Pottera na konsole starej generacji została przesunięta z kwietnia na maj.
Dzisiaj, 5 maja, wreszcie nastał ten dzień i produkcja finalnie zadebiutowała zarówno na PlayStation 4, jak i na Xbox One. Gracze posiadający ww. konsole starej generacji mogą wreszcie przetestować tę całkiem udaną grę. Jeżeli nie jesteście przekonani, czy warto, to zachęcam do przeczytania mojej recenzji Dziedzictwa Hogwartu na Tabletowo.pl, ale z jednym zastrzeżeniem – ten tytuł na pewno o wiele lepiej będzie wyglądał na PS5 i Xbox Series X|S, aniżeli na starych konsolach. Premiera na old geny może jednak się przyczynić do drugiej młodości tej gry.
Czym jest Dziedzictwo Hogwartu?
Dziedzictwo Hogwartu to najnowsza gra w uniwersum stworzonym przez Rowling blisko dwie dekady temu. Jako gracz lądujemy od razu w piątej klasie Szkoły Magii i Czarodziejstwa, wybieramy jeden z domów (Gryffindor, Hufflepuff, Ravenclaw lub Slytherin) i eksplorujemy świat oraz uczęszczamy na prawdziwe lekcje czarów, obrony przed czarną magią bądź zielarstwa!
Nie dziwi nas, że deweloperzy przesunęli premierę i tytuł na starą generację wychodzi dopiero teraz. W końcu są to przestarzałe jednostki – jak na standardy 2023 roku, a gra jest „open world”, co oznacza, że wymagana jest większa moc obliczeniowa. Zapewne ostatnie dwa miesiące producenci poświęcili na dopracowanie optymalizacji i eliminowanie błędów.
Warto podkreślić, że wciąż czekamy na premierę na Nintendo Switch, która ma mieć miejsce 25 lipca 2023 roku. Będąc szczerym – nie wiem, w jaki sposób deweloperzy chcą dostosować ten tytuł do Switcha tak, żeby był grywalny, ale wierzę, że im się uda! Gra jest dostępna za 319 złotych na PS4 i 299 złotych na Xbox One.