Chociaż Motorola nie jest dużym graczem na rynku składanych smartfonów, pomimo długiego stażu na nim, regularnie wprowadza na rynek kolejne modele. Jedną z nadchodzących nowości jest razr 40 ultra – właśnie poznaliśmy dużą część jej specyfikacji technicznej.
Nowe składane Motorole
Do tej pory Motorola podchodziła dość ostrożnie do składanych smartfonów – choć pierwszy zaprezentowała już w 2019 roku, do tej pory wprowadziła do sprzedaży tylko trzy modele: razr, razr 5G i razr 2022, podczas gdy Samsung już cztery: Galaxy Z Flip, Galaxy Z Flip 5G, Galaxy Z Flip 3 i Galaxy Z Flip 4. Producent wkrótce nadrobi jednak zaległości, ponieważ w 2023 roku do rodziny razr dołączą aż dwa modele.
Jest jednak małe zamieszanie z ich nazwą, ale z najnowszych doniesień wynika, że wyżej pozycjonowany smartfon zadebiutuje na rynku jako Motorola razr 40 ultra. W przygotowaniu jest również „budżetowy” model, jednak jego nazwy jeszcze nie znamy. Wiemy natomiast, że od wersji z dopiskiem „ultra” odróżni się na pewno znacznie mniejszym ekranem zewnętrznym i najpewniej słabszą specyfikacją techniczną, która – podobnie jak nazwa – też nie jest na tę chwilę znana.
Patrząc jednak przez pryzmat obecnie dostępnych informacji, można mieć pewność, że znacznie większe zainteresowanie wzbudzi razr 40 ultra – za sprawą swojego wielkiego ekranu zewnętrznego. Nie zdziwimy się natomiast, jeśli to tańszy model będzie lepiej się sprzedawać – właśnie przez swoją bardziej przystępną cenę (aczkolwiek mimo wszystko nie należy się spodziewać, że będzie „tani”, bo na pewno nie).
Motorola razr 40 ultra – częściowa specyfikacja
Podczas gdy „tańsza razr” jest dla nas w większości tajemnicą, nie można tego powiedzieć o razr 40 ultra, bowiem właśnie w sieci pojawiła się spora dawka informacji na temat jej specyfikacji technicznej. I choć nie będzie „w 100% flagowa”, to mimo wszystko w pełni zasłuży na miano topowego modelu z rodziny razr.
Według informacji, podawanych przez serwis xda-developers, Motorola razr 40 ultra zostanie wyposażona w procesor Qualcomm Snapdragon 8+ Gen 1, czyli ex-flagowy SoC amerykańskiego giganta, który zapewni w zupełności wystarczającą wydajność. Szczególnie że topowy wariant zaoferuje aż 12 GB RAM i 512 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej – więcej nie potrzeba nawet bardzo wymagającym użytkownikom.
We wnętrzu smartfona znajdzie się wyświetlacz HDR AMOLED o rozdzielczości 2640×1080 pikseli z funkcją odświeżania obrazu z częstotliwością 120 Hz (choć niektóre źródła podają 144 Hz), natomiast na zewnątrz ekran o przekątnej ~3,5 cala i rozdzielczości 1056×1066 pikseli, który zajmie większą część klapki. Motorola umieści na niej też dwa aparaty – główny 12 Mpix z sensorem Sony IMX563 i drugi 13 Mpix z obiektywem ultraszerokokątnym. W środku zaplanowano zaś 32 Mpix matrycę OmniVision OV32B40.
Na pokładzie razr 40 ultra znajdą się też czytnik linii papilarnych i moduł NFC, a także dual SIM i eSIM, aczkolwiek dostępność tych dwóch ostatnich elementów ma być zależna od modelu. Całość zasili akumulator o pojemności 3640 mAh, który użytkownik naładuje przewodowo z mocą 33 W. Smartfon będzie dostępny w trzech kolorach: czarnym Phantom Black, niebieskim Glacier Blue i berberysowym Viva Magenta.
Według nieoficjalnych doniesień, Motorola razr 40 ultra zadebiutuje wraz z tańszym modelem 1 czerwca 2023 roku. Pojawiły się informacje, że smartfon z dopiskiem „ultra” w konfiguracji 8/256 GB może kosztować w Europie ~1200 euro, co jest równowartością ~5500 złotych.
Jako że do 1 czerwca pozostał miesiąc, można spodziewać się jeszcze niejednego przecieku na temat nowych Motek. Szczególnie czekamy na informacje dotyczące „tańszej razr”, bo to właśnie ona może pozwolić Motoroli zwiększyć udziały w segmencie składanych smartfonów, który obecnie jest zdominowany przez Samsunga (nie bez powodu). O ewentualnym sukcesie lub porażce zadecyduje cena.