Nie pytajcie się mnie, dlaczego Honor zaprezentował podstawową wersję swojego tabletu niemal pięć miesięcy po premierze edycji Pro. Zamiast tego możecie zadać mi pytanie „Co takiego wyjątkowego jest w nowym układzie mobilnym, jaki otrzymał Pad V8?”.
Honor Pad V8 – specyfikacja
Zanim przejdziemy do samego procesora, sprawdźmy, czy można przewidzieć, w jaką półkę celuje nowy tablet, biorąc pod uwagę parametry techniczne.
Na dobry początek warto powiedzieć, że Honor Pad V8 otrzymał 11-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości 2.5K (2560 na 1600 pikseli) z częstotliwością odświeżania o wartości 120 Hz. Z przodu do wideokonferencji wykorzystać można 5-megapikselową kamerę.
Na ramce, oprócz gniazda USB-C i innych wymaganych otworów znalazło się miejsce na maskownice dla czterech głośników.
Wszystko po nowemu, ale jakby po staremu
Z tyłu urządzenia, oprócz plecków w kolorze pomarańczowym, w jednym z narożników widzimy dwa aparaty: główny 13 Mpix oraz czujnik głębi 2 Mpix. Do ewentualnego doświetlenia zdjęcia można użyć diody LED.
W kwestiach łączności możemy liczyć wyłącznie na Wi-Fi oraz Bluetooth. Pracę urządzenia podtrzymuje akumulator o pojemności 7250 mAh i opcją szybkiego ładowania o mocy 22,5 W.
Całość waży 485 gramów a grubość obudowy nie przekracza 7,35 mm.
Jakim zatem chipsetem raczy nas Honor Pad V8? Okazuje się, że to w tym urządzeniu debiutuje układ mobilny MediaTek Dimensity 8020. Co można o nim powiedzieć? Że ma osiem rdzeni, wykonano go w litografii 6 nm i… w zasadzie jest to Dimensity 1100 – średniopółkowy chip z 2021 roku, tylko ze zmienioną nazwą. Jeżeli przyjrzycie się dłużej tabletowi zauważycie również, że podobieństwo do Honor Tab V7 Pro z 2021 roku nie jest przypadkowe.
Jak zatem Honor postanowił wycenić tablet „z recyklingu”? W Chinach urządzenie wydano w dwóch wersjach: 8 GB RAM + 128 GB pamięci wewnętrznej oraz 8 GB RAM + 256 GB. Pierwsza kosztuje 1799 juanów (~1085 złotych), druga natomiast – 1899 juanów (~1150 złotych). Tab V7 Pro kosztował na premierę 2799 juanów (1690 złotych) i 3299 juanów (1990 złotych) w podobnych konfiguracjach. Przynajmniej nie jest drogo.