Po czym poznać, że wielce wyczekiwany sprzęt wkrótce będzie miał swoją premierę? Wiemy o nim co raz więcej, a kolejne skrawki tajemnicy są odkrywane przez dziennikarzy i informatorów. Możliwe, że dziś poznaliśmy cenę Google Pixel Tablet oraz towarzyszącego mu stacji dokującej.
Google niczym Apple
Kolejny dzień bliżej premiery tabletu od Google, kolejne nieoficjalne informacje wychodzą na wierzch. Dotychczas jednak rzadko pojawiały się informacje o cenie urządzenia. Jedną z poszlak był prototyp wystawiony na Facebook Market. Oczywiście wtedy cena mogła okazać się arbitralna i całkowicie niepowiązana z nadchodzącym urządzeniem.
Na szczęście istnieją zaufane źródła, które potrafią czasami uchylić rąbka tajemnicy. Roland Quandt, dziennikarz piszący dla WinFuture, opublikował na Twitterze wpis, w którym oprócz konfiguracji i nazw, pod jakimi będą kryć się warianty kolorystyczne, podał również przybliżoną cenę nadchodzącego tabletu giganta z Mountain View. Informacja o 128 lub 256 GB na pokładzie oraz kolorach Porcelain i Haze zeszła na dalszy plan.
Widełki, w jakich miałby pojawić się Google Pixel Tablet to 600-650 euro. W przeliczeniu na naszą walutę cena zaczynałaby się od 2780 złotych a kończyła na 3000 złotych. Dla porównania – najtańszy iPad 10. generacji z 64 GB pamięci wewnętrznej kosztuje w Polsce 2899 złotych a Galaxy Tab S8 w wariancie 8+128 GB z S Penem i Wi-Fi to wydatek rzędu 3999 złotych. Podobno cena w USA ma być odpowiednio niższa.
Ile za dokowanie?
Ważną kwestią, której nie porusza wpis Quandta jest to, czy w cenę wliczona jest stacja dokująca. Sprzęt, który ma służyć również za głośnik do tabletu Google jawi się jako niemal integralna część zestawu startowego, ale czy faktycznie tak będzie, tego jeszcze nie wiadomo. Ale od czego są nieoficjalne informacje z innego źródła?
Serwis 9to5Toys zauważył stronę w serwisie Amazon, która pozwalała złożyć zamówienie wyłącznie na stacje dokującą. Choć link nie jest już aktywny, udało się zachować zrzut ekranu z fragmentem aukcji i przekazać go 9to5Google.
Stacja dokująca ma mierzyć 16,9 na 9,42 na 7,03 cm i być dostępna w czterech kolorach. Najbardziej interesująca jest jednak cena widniejąca z prawej strony. 129 dolarów, czyli ~545 złotych. To więcej niż Nest Hub 2 generacji, który w Stanach Zjednoczonych kosztuje 99 dolarów.
Gdybym miał odpalić szklaną kulę, stwierdziłbym, że gigant z Mountain View chciałby podebrać klientów, którzy mają dylemat pomiędzy Pixel Tablet a iPadem 10. generacji. Dlatego komplet tablet + stacja dokująca może w USA kosztować mniej niż 600 dolarów. Czy moje słowa okażą się prawdą, przekonamy się 10 maja – wtedy to zaczyna się wydarzenie Google I/O, podczas którego firma z pewnością pokaże, co ma do zaoferowania w kwestii urządzeń mobilnych.