Niebieski jeż Sonic jest najprawdopodobniej jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w katalogu firmy SEGA. Uniwersum stworzone wokół niej jest na tyle rozległe, że doczekało się przedstawienia w komiksach, grach, serialach animowanych, a niedawno również w filmach. Z okazji pierwszego kwietnia zyskało ono także nową grę, w którą możesz zagrać za darmo!
Morderstwo jeża Sonica…
W taki sposób można przetłumaczyć oryginalny tytuł produkcji The Murder of Sonic the Hedgehog, która niespodziewanie pojawiła się w ofercie jednego z czołowych sklepów z grami w wersji cyfrowej.
Biorąc pod uwagę fakt, że jedna z nowszych produkcji z niebieskim jeżem w roli głównej, Sonic Frontiers, wciąż kosztuje zawrotne 259 złotych, można by pomyśleć, że gra, o której mowa w tym artykule, będzie równie kosztowna. Na szczęście (dla naszych finansów) – nic bardziej mylnego!
Na oficjalnym koncie na Twitterze jeża Sonica pojawiła się informacja, iż gra jest dostępna na Steam w modelu free-to-play. Choć kojarzy nam się on niemal natychmiastowo z mikropłatnościami, tak tutaj nie ma na nie miejsca.
Morderstwo tytułowego jeża jest bowiem krótką (trwającą około 2 godzin) produkcją, w której wcielamy się w nowego pracownika dość ekskluzywnego pociągu. Zostajemy uwikłani w tajemnicę (choć czy jest to tajemnica, jeśli pojawia się już w tytule…?), którą musimy rozwiązać, z pomocą znanych z tego uniwersum towarzyszy.
Czy gra jest warta naszego czasu?
W mojej opinii – zdecydowanie tak! Nie jestem wielkim fanem uniwersum niebieskiego jeża (choć kilka rzeczy na jego temat wiem), niemniej gra całkiem mi się spodobała!
Całość ukończyłem w 119 minut, podczas których jednak kilkukrotnie udało mi się pomylić oraz (wielokrotnie) zawalić minigierkę. Zakładam więc, że czas ten można ograniczyć, jeśli będzie się miało świadomość tego, co należy robić.
Poniżej znajdziecie galerię z przykładowymi zrzutami ekranu.
Jeśli jesteście zagorzałymi fanami Sonica (albo zwyczajnie przepadacie za niezłymi grami), to zdecydowanie polecam Wam sprawdzić tę nietypową produkcję.
Gdybym miał się jednak do czegoś przyczepić, to jestem zdania, iż walka z ostatnim bossem jest nieco zbyt długa… Tyle tylko, że biorąc pod uwagę oceny graczy, mało kto je podziela ;)