Oczywiście to nie pierwsza taka sytuacja, kiedy jeden serwis mocno inspiruje się funkcjami drugiego. Tym razem chodzi o WhatsApp, czyli jeden z najbardziej popularnych komunikatorów na rynku, który wprowadza nowe funkcje umożliwiające użytkownikom tworzenie i udostępnianie zdjęć i filmów, a także reagowanie na nie, co bardzo przypomina Instagrama.
Ostatnie nowości dla komputerów Apple
Jeśli jesteście szczęśliwymi posiadaczami komputerów marki Apple i przegapiliście tego newsa, to warto przypomnieć, że już niemal 3 tygodnie możecie pobrać i przetestować natywną aplikację WhatsApp na swoje urządzenia. Warto pamiętać, że to jedynie wersja Beta.
Aplikacja dla Mac została zoptymalizowana i zbudowana z wykorzystaniem Mac Catalyst, co gwarantuje szybszą i bardziej wydajne działanie niż dotychczasowa wersja oparta o Electron. Użytkownicy mają również do dyspozycji nowy interfejs z panelami umożliwiającymi łatwe przełączanie się pomiędzy rozmowami, połączeniami, zarchiwizowanymi i oznaczonymi gwiazdką wiadomościami, a także łatwe przeglądanie kontaktów.
Przy tej okazji warto wspomnieć, że pełnoprawna aplikacja na komputery z systemem operacyjnym Windows dostępna jest dla wszystkich użytkowników już od sierpnia zeszłego roku. Najważniejszą zmianą w działaniu programu w stosunku do jego poprzednich wersji jest bez wątpienia fakt, że aplikacja nie wymaga już stałego połączenia smartfona z komputerem, aby program poprawnie działał.
WhatsApp mocno inspiruje się Instagramem
W aplikacji WhatsApp pojawiły się nowe funkcje Statusów. Ciężko mówić tutaj o rewolucyjności tego rozwiązania, ponieważ podobne, albo niemal identyczne funkcje możemy spotkać choćby na Instagramie. Status WhatsApp znika po 24 godzinach, zupełnie tak samo, jak w Stories, czy też Relacja na Facebooku. To jednak nie koniec podobieństw.
Podobnie jak w przypadku Stories, również udostępniając Status w WhatsApp użytkownik może zdecydować o grupie jego odbiorców (czy ma być widziany publicznie, czy dla wybranej grupy jego kontaktów).
Znajomi wyświetlający nasz Status mogą na niego zareagować za pomocą sugerowanych emotikonek lub tekstowo. Brzmi znajomo, prawda? To jednak nie koniec – o dodaniu przez naszego znajomego nowego statusu będziemy informowani przez okrąg wyświetlający się wokół jego zdjęcia profilowego.
Użytkownicy w ramach Statusów WhatsApp mogą udostępniać zdjęcia, filmy, GIF-y, tekst oraz linki, których podgląd wyświetli się bezpośrednio w statusie (niemal w ten sam sposób jak na Facebooku). WhatsApp wprowadził jednak jedną nowość, która wyróżnia jego Statusy od na przykład Stories na Instagramie. Są to statusy głosowe – możemy na 24 godziny umieścić w nim wiadomość głosową, której długość nie przekracza 30 sekund.
To już kolejny raz, kiedy aplikacje czerpią inspiracje od siebie nawzajem, wprowadzając do swojej oferty niemal bliźniacze funkcjonalności. Jak odbieracie takie jednolite „formatowanie” wielu apek dostępnych na rynku?
Wprowadzono niepoprawny url do wpisu z oiot.pl, poprawny format powinien wyglądać tak: „https://oiot.pl/facebok-messenger-grupowe-efekty-ar/”.