nintendo switch nos aplikacja grafika
Źródło: RedDeer Games (YouTube)

Nintendo Switch otrzyma wkrótce… dodatkowy system operacyjny

W marcu minie 6 lat od premiery hybrydowej konsolki Nintendo. Powoli słychać już pierwsze plotki o jego następcy. Tymczasem mobilno-stacjonarny sprzęt otrzyma wkrótce możliwości małego, przenośnego biura.

Switch – sprzęt tylko do grania

Decyzja Nintendo, aby Switch był konsolą przede wszystkim do grania wciąż budzi kontrowersje wśród internautów. Choć z oficjalnego sklepu możemy pobrać aplikacje pozwalające nam korzystać z YouTube’a, Twitcha czy Crunchyrolla (platforma VOD z anime i serialami live-action) to brakuje tam globalnych dużych graczy.

Z Nintendo eShop nie pobierzemy apki Netflixa, Disney+ czy HBO Max, a brak możliwości oglądania ulubionych seriali i filmów często jest argumentem przeciw zakupowi konsoli Nintendo. Wyniki sprzedaży sugerują jednak, że Switch może wedrzeć się na podium najlepiej sprzedających się konsol wszechczasów i bez tej funkcji.

Inną, mniej popularną w dyskusjach kwestią jest możliwość używania Switcha jako miniaturowego biura. Z pewnością wielu posiadaczy konsoli (w tym ja) przynajmniej raz zastanawiało się, czy sprzęt sprawdziłby się jako gamingowy tablet z kalkulatorem, obsługą dokumentów czy dostępem do programu graficznego. Wkrótce się o tym przekonamy.

nOS – namiastka systemu operacyjnego

RedDeer Games to autorzy m.in. Pid, Under Dungeon czy… kolorowanki Kajko i Kokosz. Na liście mają kilkanaście gier dostępnych na Nintendo Switch i nie tylko. Studio postanowiło sprawić, aby kieszonsolka posłużyła do czegoś więcej niż grania w gry i oglądania YouTube’a.

Rozwiązanie nazywa się nOS – Nintendo Operating System (choć w materiale promocyjnym skrót rozwijany jest jako new Operating System). Na krótkim filmie widzimy, że Switch wyświetla pulpit, na którym znajdziemy m.in. ikonki kalkulatora, galerii, notatnika czy narzędzia do rysowania. Ponadto pokazana jest praca planera oraz personalizacja pulpitu.

Czy to oznacza, że Switch otrzymał właśnie nowy, miniaturowy system operacyjny? Oczywiście, że nie. To aplikacja-ciekawostka, której bliżej do „symulatora pulpitu” niż do pełnoprawnego OS-a.

nintendo switch nos aplikacja grafika
Źródło: RedDeer Games (YouTube)

System operacyjny to oprogramowanie, które komunikuje się przez odpowiednie sterowniki bezpośrednio z podzespołami sprzętu. Jeżeli miałby to być OS z prawdziwego zdarzenia, musiałby się on instalować obok oprogramowania oferowanego przez Nintendo, a gigant nigdy by na coś takiego nie pozwolił.

Tym bardziej, że do czytania e-maili, planowania dnia i zmieniania tapet mamy smartfony, które nawet na budżetowej półce w 2023 roku oferują większe ekrany niż ten z „pierwszego” Switcha.

Jeżeli ktoś naprawdę potrzebuje mobilnego biura z prawdziwego zdarzenia pod przykrywką konsoli, zawsze może zdecydować się na zakup Steam Decka.

Niemniej jednak czekam na premierę nOS pod koniec stycznia. Jeżeli cena okaże się bardziej okazyjna od kosztującego ~50 zł kalkulatora, to przy rozładowanym smartfonie, z dala od źródła ładowania, będę mógł sobie poszkicować czy zrobić plan na resztę dnia… na Switchu.