W przypadku zbliżającej się premiery remake’u Resident Evil 4 nie mogło zabraknąć edycji kolekcjonerskiej. Można już zamówić ją w Polsce i jedno jest pewne – będziecie musieli szerzej otworzyć swoje portfele.
Rewolucja w serii
Resident Evil 4 to jedna z ciekawszych odsłon Capcomowej serii poświęconej zombiakom. Pierwotnie wydana i opisywana jako jako exclusive na Nintendo GameCube’a, ostatecznie pojawiła się na PlayStation 2 w niecałe 11 miesięcy po premierze. Dwa lata później powstała również wersja na PC oraz Wii. Do najbardziej widocznych innowacji można było zaliczyć: porzucenie stałych rzutów kamery na rzecz widoku TPP, fragmenty eskortowe czy Las Plagas, zakażonych o wiele inteligentniejszych od zombie z poprzednich części.
Zgodnie z zapoczątkowanym w 2019 roku przez Capcom trendem wydawania remake’ów kolejnych części Resident Evil, poczynając od „dwójki” można było się spodziewać, że nadejdzie również czas na odświeżenie historii Leona S. Kennedy’ego. Od nowego Resident Evil 4 oczekujemy przede wszystkim odświeżonej oprawy graficznej oraz dostosowania sterowania do panujących obecnie standardów. Gra zadebiutuje na rynku 24 marca 2023 roku na PC, PlayStation 4, PlayStation 5 i Xbox Series S|X.
Edycja kolekcjonerska Resident Evil 4 już dostępna w Polsce
W październiku dowiedzieliśmy się, jak będzie prezentować się edycja kolekcjonerska remake’u Resident Evil 4. Jej zawartość można by ocenić jako dość skromną. Oprócz samej gry z fizycznych elementów otrzymujemy m.in. figurkę Leona S. Kennedy’ego, artbook oraz plakat, natomiast wirtualnie możemy liczyć na dodatkowe DLC (głównie elementy kosmetyczne) i cyfrową ścieżkę dźwiękową. Ponadto w przedsprzedaży gracze otrzymują skórki do aktówki (służącej za podgląd ekwipunku) i zawieszki na broń do wykorzystania w grze. Całość zapakowana jest w ozdobne pudło.
Za granicą (np. w sklepie GAME w Wielkiej Brytanii) zestaw został wyceniony na 249 funtów, co w przeliczeniu daje ~1320 złotych. Dziś kolekcjonerka pojawiła się w przedsprzedaży w sieci RTV Euro AGD. Cena? Jedyne 1999 złotych.
Nie dość, że wraz z premierą Resident Evil Village Capcom zrezygnował z oficjalnego polskiego tłumaczenia gry, to jeszcze za edycję kolekcjonerską w Polsce płacimy jak za zboże – moim zdaniem zestaw zwyczajnie nie jest warty tej ceny. Równie bogate wydanie Assassin’s Creed Mirage kosztowało ułamek tej kwoty.