… a wyszło jak zawsze. Koncepcja mobilnych urządzeń złożonych z modułów (np. modułu procesora, kamery, ekranu, pamięci, etc…) krąży w internecie od dłuższego czasu. Na początku był to tylko koncept, ale dość szybko nabrał on realnych kształtów (dosłownie i w przenośni) za sprawą projektu Ara – modularnego smartfonu, powstającego w laboratoriach Motoroli (obecnie za przedsięwzięcie odpowiada Google).
Pomysł sam w sobie jest bardzo ciekawy i intrygujący, jednak rodzi pewne problemy natury technicznej. Urządzenie złożone z modułów zawsze będzie większe i cięższe niż model projektowany od zera. Dodatkowo, moduły muszą się między sobą komunikować – kłopotliwa może być więc szybkość transmisji danych między nimi. Problematyczna jest też optymalizacja sprzętowa i programowa – skoro moduły mogą tworzyć firmy trzecie, to rozwiązanie musi być jak najbardziej uniwersalne. A uniwersalność jest zaprzeczeniem dedykowanej optymalizacji. Czy Ara poradzi sobie z tymi przeciwnościami? Zobaczymy.
Google najwyraźniej nie jest jedyną firmą, która podchwyciła takie rozwiązanie. Spółka Entegra Technologies zapowiedziała modułowy tablet, który według nich rzuci realne wyzwanie iPadowi. Zagrozić iPadowi? Takie zapowiedzi są groteskowe i budzą politowanie. iPadowi jeszcze długo nikt i nic nie zagrozi, ale warto się przyjrzeć temu rozwiązaniu. Tablet nazywa się Crossfire Pro i umożliwia wymianę i zmienianie konfiguracji niektórych jego modułowych elementów. Brzmi ciekawie, tak? W teorii. Jeśli jednak przyjrzymy się szczegółom – ekranowi 9,7 cala 1024 x 768 czy wadze przekraczającej 1 kg, przestaje być tak różowo. Nad wzornictwem również należałoby spuścić zasłonę milczenia.
Pozostała specyfikacja to wymienialny czterordzeniowy czip M-Series N2930 COM (computer on module), 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej mSATA. Mamy też aparaty – 2 Mpx z przodu i 5 Mpx z tyłu, czujnik zmierzchowy, akcelerometr, żyroskop i kompas. Za łączność bezprzewodową odpowiada moduł WiFi 802.11 a/b/g/n (z MiMo), Bluetooth 4.0 i LTE. Dodatkowo mamy wejścia i wyjścia w postaci portów USB 2.0/3.0, mini HDMI i czytnika kart SD. Całość pozwoli na dual a nawet triple boota do Linuxa, Androida lub Windowsa.
Na papierze wygląda to nieźle – no może poza rozdzielczością ekranu. Jednak jeśli przyjrzymy się wykonaniu i toporności całego rozwiązania, zapowiedzi o zagrożeniu pozycji iPada można włożyć między bajki. Rozwiązania modułowe są z pewnością bardzo ciekawe, jednak będziemy musieli jeszcze poczekać, zanim któraś z firm zrobi to naprawdę dobrze. Tą firmą niestety nie jest Entegra Technologies.
źródło: softpedia