Rzadko kiedy mamy do czynienia z premierami sprzętu w niedziele, ale z racji przełożonej konferencji, Xiaomi zdecydowało się właśnie na taki ruch. Jeśli jesteście już po niedzielnym, rodzinnym obiedzie, czas na deser. Dziś serwuję Wam dwie smartfonowe nowości: Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro. Odnoszę wrażenie, że obeszło się bez efektu zaskoczenia, bo sporo na ich temat wyciekło na sporo przed oficjalną prezentacją. Wciąż jednak są to ciekawe modele, którym warto się przyjrzeć.
Jaki jest Xiaomi 13 i co się zmieniło względem Xiaomi 12?
Xiaomi 12 jest jednym z moich ulubionych smartfonów tego roku, które za sprawą swojej poręczności, można nazwać w miarę kompaktowymi. Podobny trend, na szczęście, utrzyma się w przypadku jego następcy. Pod tym względem niewiele się zmieniło, choć ekran delikatnie urósł – z 6,28” do 6,36″. Wciąż jednak pozwoliło to zachować podobne wymiary fizyczne – było 152,7 x 69,9 x 8,16 mm, jest 152,8 x 71,5 x 7,98 mm, mimo zrezygnowania z zaoblonych krawędzi na koszt płaskich. Tym, co się zmieniło, jest wreszcie oficjalna norma odporności – IP68!
Wracając jednak do wyświetlacza, to wciąż AMOLED o niezmienionej rozdzielczości – 2400×1080 pikseli z częstotliwością odświeżania 120 Hz oraz, co istotne, jasnością 1200 nitów i 1900 nitów w peaku. Przy czym ekran jest płaski, co z pewnością przypadnie do gustu wielu potencjalnym użytkownikom modelu.
Pod maską trafimy na nowszą jednostkę centralną – Snapdragon 8 Gen 1 zastąpiony został oczywiście ośmiordzeniowym procesorem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2 z GPU w postaci Adreno 740. Do tego 8 lub 12 GB RAM LPDDR5X w zależności od wybranej wersji.
Zmianę odczujemy z całą pewnością w takich aspektach, jak system operacyjny Android 13 z najnowszą wersją oprogramowania – MIUI 14, jeszcze szybsza pamięć wewnętrzna UFS 4.0 (128 / 256 lub 512 GB), jak również… teleobiektyw, na którego brak można było narzekać w dwunastce.
A zatem do naszej dyspozycji jest aparat główny 50 Mpix f/1.8 z OIS + ultraszerokokątny 12 Mpix f/2.2 120° z funkcją makro i teleobiektyw 10 Mpix z 3-krotnym zoomem optycznym i OIS. Cóż, chyba nie będziecie zdziwieni, że czekam z niecierpliwością, by sprawdzić ten zestaw w boju!
Co się z kolei nie zmieniło, to akumulator o pojemności 4500 mAh, z ładowaniem 67 W, bezprzewodowym ładowaniem 50 W i zwrotnym 10 W, obecność czytnika linii papilarnych w ekranie, aparat przedni 32 Mpix czy wreszcie głośniki stereo Dolby Atmos. Oczywiście nie mogło zabraknąć wsparcia dla wszystkich najważniejszych modułów łączności (z 5G i NFC na czele), jak również USB typu C czy portu podczerwieni, charakterystycznego przecież dla Xiaomi. Brakuje natomiast gniazda 3.5 mm jack oraz slotu kart microSD.
Xiaomi 13 będzie można kupić w wielu różnych wersjach kolorystycznych: czarnej, niebieskiej (choć może bardziej błękitnej – i tylko ta będzie skórzana), szarej i białej. Dostępne będą również wersje specjalne: czerwona, żółta, zielona i granatowa.
Xiaomi 13 Pro to jeszcze oczko wyżej
Nie bez powodu zaczęłam niniejszy tekst od Xiaomi 13, bo zdaję sobie sprawę, że wciąż jest wiele osób, które preferują bardziej poręczne smartfony. Przy czym to jednak Xiaomi 13 Pro jest tym modelem, w którym zastosowano jeszcze lepsze podzespoły i który będzie najważniejszym flagowcem z krwi i kości autorstwa Xiaomi na pierwszą połowę 2023 roku.
A skoro producent ma ku niemu większe wymagania, to i sam sprzęt jest większy, choć w porównaniu do Xiaomi 12 Pro nie zmieniło się w tej kwestii (prawie) nic. Wciąż do naszej dyspozycji jest zakrzywiony wyświetlacz 6,73” o rozdzielczości 3200×1440 pikseli z częstotliwością odświeżania 120 Hz. Wymiary fizyczne modelu to 163,0 x 74,6 x 8,8 mm, z kolei waga – 229 g.
Wspomniałam o “prawie” żadnej zmianie w ekranie, a – jak wiemy – prawie robi wielką różnicę. W tym kontekście jest nią jasność maksymalna, która deklarowana przez Xiaomi jest na poziomie 1200 nitów, a jasność szczytowa (tzn. w peaku) – do nawet 1900 nitów. Nieźle!
Dokładnie tak samo, jak w przypadku poprzednika, Xiaomi zdecydowało się zastosować potrójny aparat 50 Mpix, przy czym tym razem przy współpracy z marką Leica. Mamy tutaj aparat główny Sony IMX989 50 Mpix f/1.75 z OIS (jak w Xiaomi 12S Ultra), aparat ultraszerokokątny 50 Mpix f/2.2 z funkcją makro oraz teleobiektyw (3x) 50 Mpix f/2.0 z OIS. Przedni aparat ma z kolei 32 Mpix f/2.0.
Cieszyć powinna lekko podniesiona pojemność ogniwa, którego teraz pojemność wynosi 4820 mAh (a wcześniej – 4600 mAh). Smartfon wspiera ładowanie przewodowe 120 W, indukcyjne 50 W i zwrotne 10 W. Oczywiście nie zabrakło również wszystkiego, co oferuje podstawowa trzynastka – głośniki stereo Dolby Atmos, IP68, skaner odcisków palców pod ekranem czy pełne zaplecze komunikacyjne – Bluetooth 5.3, port podczerwieni, 5G, NFC, GPS.
Xiaomi 13 Pro będzie można kupić w czterech wersjach kolorystycznych: czarnej, białej, jasno-zielonej i błękitnej – pierwsze trzy są ceramiczne, ostatnia – skórzana.
Cena i dostępność Xiaomi 13 i Xiaomi 13 Pro
Być może pamiętacie, że seria Xiaomi 12 zadebiutowała na rynku chińskim tuż po zeszłorocznym Bożym Narodzeniu, dokładnie 28 grudnia 2021 roku. Do Polski przywędrowała na przełomie pierwszego i drugiego kwartału kolejnego roku – 31 marca 2022 roku. Dlaczego o tym wspominam? Ano dlatego, że daje nam to wskazówkę, kiedy możemy się spodziewać obu modeli w sprzedaży w Polsce, bo to jest informacja, której na razie Xiaomi oficjalnie nie ujawniło.
Podobnie zresztą jak oficjalne, europejskie ceny, pozostają tajemnicą. Póki co musimy się obejść smakiem i skupić na cenach przewidzianych na rynek chiński. A tam Xiaomi 13 kosztuje (kosztuje, bo już od dziś można go kupić) w zależności od wersji: 3999 juanów (~545 euro) za 8/128 GB, 4299 juanów (~585 euro) za 8/256 GB, 4599 juanów (~626 euro) za 12/256 GB oraz 4999 juanów (~680 euro) za 12/512 GB.
Xiaomi 13 Pro z kolei dostępny jest w następujących cenach:
- 8/128 GB: 4999 juanów (~680 euro),
- 8/256 GB: 5399 juanów (~720 euro),
- 12/256 GB: 5799 juanów (~790 euro),
- 12/512 GB: 6299 juanów (~860 euro).