Wyłączenie aplikacji to zawsze ryzykowne przedsięwzięcie. Firma musi mieć dobry powód, aby wykonać taki ruch oraz czasami mieć przygotowaną alternatywę. Na szczęście mBank spełnił oba warunki.
mBank uboższy o dwie aplikacje
W 2014 roku mBank wypuścił na rynek dwie aplikacje: mDM for iPad oraz mDM for Tablet. Zgodnie z nazwą, pierwsza z nich powstała z myślą o ekosystemie Apple, druga wylądowała natomiast w Sklepie Google Play. Oprogramowanie zostało przygotowane dla osób korzystających z rachunku inwestycyjnego. Dzięki nim klienci mogli sprawdzić stan swojego konta, przeglądać zlecenia oraz składać nowe, jak również śledzić sytuacje rynkową. Dodatkowo aktywa prezentowane były w formie tabeli i wykresów.
Bank zachwalał prostotę i łatwość obsługi aplikacji oraz możliwość składania zleceń oczekujących z najkorzystniejszym limitem za pomocą trybu Best. Ostatni raz aplikacja na iPada była aktualizowana na początku 2021 roku. W tej chwili obie apki nie są widoczne zarówno w App Store oraz Sklepie Google Play. Ze względu na niewielkie zainteresowanie produktami mBank postanowił, że do końca roku zostaną one zamknięte.
Alternatywa dla tabletowych mDM’ów
Na szczęście bank nie pozostawia tabletowych użytkowników mDM na lodzie. Klienci wciąż mogą obsługiwać rachunek maklerski w przeglądarce internetowej oraz za pomocą wprowadzonego w zeszłym roku do Sklepu Google Play programu mBank Giełda. Podobna aplikacja funkcjonuje w Apple App Store wyłącznie na iPhone’ach. Oprogramowanie powiela funkcjonalność swojego poprzednika. Użytkownicy mogą zatem przeglądać notowania giełdowe, sprawdzić stan własnych inwestycji oraz składać zlecenia tak samo, jak robili to wcześniej.
Choć zakres funkcjonalności aplikacji jest dość szeroki, mBank Giełda nie przenosi wszystkich opcji dostępnych np. na platformie eMakler. „Skupialiśmy się na stworzeniu prostego i wygodnego interfejsu mobilnego i przede wszystkim w tym kierunku będziemy prowadzić kolejne prace rozwojowe” – zapewnia Maksymilian Skolik, dyrektor biura maklerskiego mBanku.
Miejmy nadzieję, że inwestorzy związani z bankiem oraz korzystający z tabletów do obserwowania giełdy bez problemu odnajdą się w nowej aplikacji.