Vivo zaprezentowało kolejną generację swoich najbardziej wydajnych smartfonów. Tym razem premiera jest wyjątkowa, bo model X90 Pro Plus ma nie tylko solidny zestaw aparatów, ale także najnowszy procesor Snapdragon.
vivo X90 Pro Plus – pierwszy z trzech mocarzy
Nowa seria flagowców vivo liczy trzech przedstawicieli. Ich wygląd jest zbliżony do siebie – zwłaszcza z tyłu dzielą taki sam projekt wyspy z aparatem oraz obudowę imitującą skórę. W każdej z opcji widać też metalowy pasek biegnący pod sekcją kamer. Kolorystyka zależna jest od wersji: ogólnie każda może występować w czerni lub czerwieni, a podstawowy X90 będzie dostępny także w błękicie.
Inne wspólne cechy smartfonów to na przykład przedni aparat 32 Mpix w otworze ekranu, niestandardowy układ wspierający przetwarzanie obrazu, powłoka przeciwodblaskowa Zeiss, system operacyjny Origin OS 3 bazujący na Androidzie 13, NFC i Bluetooth 5.3. Pozostałe rzeczy w mniejszym lub większym stopniu są pozmieniane.
vivo V90 Pro Plus to bez wątpienia lider stawki. Jako jedyny wykorzystuje procesor Snapdragon 8 Gen 2 – najmocniejszą jednostkę, jaką oferuje obecnie Qualcomm. Do tego mamy ekran OLED o przekątnej 6,78 cala o rozdzielczości 3200 x 1440 piskeli oraz odświeżaniu 120 Hz. Bateria ma pojemność 4700 mAh i potrafi ładować się z mocą 80 W (bezprzewodowo 50 W).
Aparat też nie ma się czego wstydzić. Zastosowano tu 1-calową matrycę IMX758 o rozdzielczości 50 Mpix, a do tego mamy 64-megapikselowy aparat z obiektywem peryskopowym (powiększenie 3,5x) oraz ultraszerokokątny obiektyw (114∘) przyklejony do matrycy 48 Mpix. Pierwsze dwie z tych kamer oferują optyczną stabilizację obrazu.
Oprócz surowych możliwości foto, producent zadbał o oprogramowanie ułatwiające robienia zdjęć nocnego nieba, tryb tilt-shift, opcje korygujące horyzont, przydatne do redukowania odkształceń kadru podczas fotografowania wysokich budowli czy zaawansowany tryb portretowy z możliwością dodania efektu flary.
Inne przydatne drobiazgi to na przykład obudowa odporna na wodę i kurz zgodnie z normą IP68 czy zintegrowany z ekranem czytnik linii papilarnych o dużym polu zbierania danych, dostarczany przez Qualcomma (3D Sonic Max).
Taniej nie znaczy o wiele gorzej
Vivo X90 i vivo X 90 Pro może nie są pod każdym względem równie wypasione, co wersja z Plusem, ale też mają swoje atuty. Oba działają na MediaTeku Dimensity 9000 i wykorzystują wyświetlacz OLED 120 Hz o przekątnej 6,78 cala. Jedynie rozdzielczość panelu jest niższa – ma on 2800 x 1260 pikseli. Optyczny czytnik linii papilarnych zamontowano w ekranie.
Są też różnice. Podstawowa wersja ma baterię 4810 mAh, ale nie może być ładowana bezprzewodowo. Edycja Pro nie dość, że to potrafi, to jeszcze ma nieznacznie większy akumulator – 4870 mAh. Do tego „środkowy” model zachowuje stopień ochrony IP68, podczas gdy zwykły vivo X90 dostał już tylko IP64.
Aparaty też reprezentują różny poziom. Vivo X90 Pro cieszyć się może większością funkcji wersji Plus, ale ultraszerokokątny aparat nie korzysta już z matrycy 48 Mpix, a z 12 Mpix. Ponadto zabrakło obiektywu peryskopowego.
Bazowy vivo dostał zestaw aparatów 50 Mpix (IMX866) + 12 Mpix (ultraszerokokątny, 108∘) + 12 Mpix (teleobiektyw z podwójnym zoomem).
Ceny i dostępność
Istnieją różne wersje pamięciowe nowych smartfonów, dlatego widełki cenowe prezentują się następująco:
- od 3699 juanów za vivo X90 8 GB/128 do 4999 juanów za opcję 12 GB/512 GB,
- od 4999 juanów za vivo X90 Pro 8 GB/256 GB do 5999 juanów za opcję 12 GB/512 GB,
- od 6499 juanów za vivo X90 Pro Plus 12 GB/256 GB do 6999 juanów za opcję 12 GB/512 GB.
Jak na razie, nie wiadomo nic o dostępności smartfonów poza Chinami.